Marek Gajowniczek, 15 lutego 2022
Po kilku dekadach spokojnych,
Pytanie o to - Czy chcą wojny?
Nie tylko nietaktem by było,
Ale by wielu oburzyło,
.
Że to prowokacja - nie nietakt.
Nie zapytał żaden poeta
I nikt dziś nie chce pytać matek
Ani tymbardziej, na dodatek
Leżących pod lasem żołnierzy!
.
Poetom nikt by nie uwierzył,
Że po prostu pragną spokoju,
Gdy świat szykuje się do boju
I nieustannie najazd ćwiczy.
Z historią mało kto się liczy,
.
Chociaż tak często się powtarza
Tych pytań nikt nie zauważa,
Co niepokojem dręczą sny:
Хотят ли русские войны?
Marek Gajowniczek, 15 lutego 2022
Tnie białą pianę fal kipieli
Samotny okręt obcej flagi.
Ostrzega tych, co wpłynąć chcieli,
Ale zbrakło im odwagi.
.
Czeka Odessa - port ostatni,
Aż wrzeć przestaną wichry wojny
I poluzują więzy matni
Otaczający miasto zbrojni.
.
Samotny maszt na czarnej toni
Śledzi porywy krymskich burz.
Misto uprzedzi - nie obroni,
A burza tu się zbiera już...
.
Grad spadł na skały Ajudahu,
Na maskowane Iskandery.
Po falach poszedł powiew strachu.
Kazano mocniej trzymać stery.
.
Nie ma poezji w burz obrazie
Dopóki jest aura zła.
Pozorny spokój jest narazie,
A w głębinie napięcie trwa.
Marek Gajowniczek, 13 lutego 2022
O wojnie mówią politycy,
Jasnowidzący i rzecznicy,
A ci, co wojnę lepiej znają,
W mediach się nie wypowiadają.
.
Sposób reakcji i obrony
Jest i być musi utajniony,
Lecz kto zdąży otworzyć oczy,
gdy nagły rozbłysk nas zaskoczy?
.
Wiemy - co nagle to po diable,
Ale krezusy i notable
Mają swoje głębokie schrony,
A kto z nas będzie ostrzeżony?
.
Rozejrzyj się po okolicy
W wejściu do metra lub piwnicy,
A tam, gdzie kładziesz się do snu
popatrz - czy jest bezpiecznie tu?
.
Lecz się obawą nie zadręczaj.
Wojna lokalna i zastępcza
Nie może mieć tak wielkiej skali,
by nagły atak świat rozwalił.
.
I na to wysunięte flanki
Liczą spokojne, jak baranki,
Lecz warto mieć gotowy plan
Na pokaz sił, groźby i szpan!
.
Dziwne meandry polityki
Nie mogą dopuścić paniki
I całkowicie Naród zwiodą,
Gdy można mądrym być przed szkodą!
Marek Gajowniczek, 6 lutego 2022
Mistrz kierownicy ucieka.
Choć droga jest przed nim daleka,
wspiera go cała Kanada,
bo system ucisku upada!
.
Kolosy silne, drogowe -
trucki, ciągniki siodłowe
zablokowały Ottawę
i protest jest teraz prawem.
.
Zepchnąć go nikt nie ma siły.
Klaksony głośno trąbiły
o odbieranej wolności -
powrocie do normalności.
.
Inni na świecie truckerzy
słyszą, że jechać należy.
Wzywają przez CBS:
Połóżmy szaleństwu kres!
.
Na świecie TiR-ów kierowcy -
w większości Easy Rajdowcy
jadą po wolność człowieka.
Mistrz kierownicy ucieka!
Marek Gajowniczek, 6 lutego 2022
Kilku dość znaczących gości
chce powrócić do przeszłości -
Techeranu oraz Jałty
i od Polski odciąć Bałtyk.
.
Naśladują dawne dzieje,
a świat się od zbrojeń chwieje.
Ribbentropy, Mołotowy
znów przychodzą im do głowy.
.
Marzy im się powrót do carstw
i ma to być "Koncert Mocarstw"
grą na wielu fortepianach.
Siła jest demonstrowana.
.
Czołgi i rakiet moduły
prężą przed sobą muskuły.
siłą dobrego i złego.
Brak im Konia Trojańskiego.
.
Nie zastąpi go Hybryda.
Mętlik na nic się nie przydał
ani pandemia zarazy.
Wojna czeka na rozkazy!
.
Drżą batuty dyrygentom
nad partyturą zamkniętą.
Palce są już na klawiszach.
Ludziom w uszach dzwoni cisza.
.
A z tyłu - za kulisami
wielcy, znani i nieznani -
dyplomacja, polityka
licytują koszt guzika.
.
Wszyscy biegli w swoim fachu
myślą o drugim Monachium,
i nadmiar wzajemnej złości
już rozchodzi się po kości.
Marek Gajowniczek, 6 lutego 2022
Jutro idziemy do kina.
Tak ta opowieść się zaczyna.
Jej ogladalność jest wysoka,
A lęk - jak w filmie u Hitchcocka.
.
Zaczyna się trzęsieniem ziemi.
Rosnącym grzechotem gasienic
Wciąż gromadzonych przy granicy.
Strach gwarantują politycy.
.
Widz przewiduje różne opcje,
A najważniejsze są emocje,
Przy stałym wzroście zagrożenia
Ma być element zaskoczenia.
.
Już pokaz sił rozkręca akcje,
A nieustanne prowokacje
Nerwowy dreszczyk sieją w kinie.
Kto się obroni, a kto zginie?
.
To tylko film! Fikcja! Fabuła!
Napięta w myślach struna czuła
I obraz grozy na ekranie
Budzący serca kołatanie.
.
Jutro idziemy... Przeżyć chcemy!
Zapominamy, chociaż wiemy,
Że bardzo wiele filmów kina
Już rzeczywistość przypomina!
Marek Gajowniczek, 5 lutego 2022
Gołe drzewa piszczą w trawie.
Jeszcze nie jest po zabawie.
Wyją surmy wichrów wojny.
Cały świat jest niespokojny
i gotowy na przypadki.
.
Grzmią tylko śnieżne armatki
na Olimpu stromych stokach.
Zapaść nadal jest głęboka.
Świat po zęby się uzbroił.
.
Człowiek oddychać się boi
Przechodząc kolejne fale,
Ale wrócić chce z medalem
Na swej szyi zawieszonym.
Każdy madal ma dwie strony!
.
Obu na raz nie zobaczysz
W złym klimacie dla krętaczy,
W zagmatwatym sił podziale
Z hasłem: " Szybciej! Mocniej! Dalej!"
Marek Gajowniczek, 31 stycznia 2022
Czekamy na kryzys.
Czekamy na wojnę.
Na nędzę i wyzysk.
Na czasy upiorne.
Czekamy na Covid
I na kres istnienia,
Aż zło człowiekowi
Świat cały pozmienia.
.
A zmienia dokładnie,
Uważnie, powoli.
Byś zanim upadniesz
Poznał jak to boli.
Byś długo ból znosił
I marniał czekaniem
I sam błagał, prosił:
Niech wreszcie się stanie!
.
Lecz jest Naród jeszcze,
który przeżył wszystko.
Walczył wzięty w kleszcze.
Zagłady był blisko.
Przetrzymał zabory
I przeżył rozbiory.
Nie takie horrory
widział do tej pory!
.
I cuda nad cudy
I dziwy - nie dziwy
I czasy ułudy
I łotrów prawdziwych.
Katorgę i zsyłki
Gdzieś na koniec świata.
Historii pomyłki
Znosił długie lata.
.
Inaczej niż reszta
Dziś patrzy na świat.
I choćby Go beształ
Z Unią - Wielki Brat -
Jest zawsze gotowy
Na każde wezwanie.
Gdzie świat spuści głowy -
Tam Polak Powstanie!!!
Marek Gajowniczek, 28 stycznia 2022
Wielka chwila
Gates`a Billa
Pozwoliła właśnie jemu
świat urządzać po swojemu.
Uległy mu wszystkie rządy,
nurty, prądy i poglądy,
władze, służby oraz aktyw
podpisały złe kontrakty,
z jakich nikt się nie wycofa,
bo nastąpi katastrofa.
.
Bill wyrządził im psikusa
i tak dozbroił wirusa,
po swojemu i na przekór,
by nie było na to leku
i choć trudno... i nie darmo -
świat, chcąc - nie chcąc gra z Big Farmą.
Wiem, nie wszyscy uwierzycie,
że gra toczy się o życie.
Tylko jedno! Innych nie ma!
PiS nasz z tym też ma dylemat.
.
Kombinuje, brnie i kluczy.
Na własnych błędach się uczy.
Na ekspertów zrzuca winy,
a my hurtem się szczepimy.
Nie możemy pytać o nic,
wątpić, ani prawdy bronić.
Rozumie Rzeczpospolita,
że zwycięzców nikt nie pyta,
a tym bardziej nikt przegranych -
pochowanych, nie żegnanych.
Marek Gajowniczek, 24 stycznia 2022
Lęk zmiary zmroził.
Ocieplenia brak.
Chcą Rosji pogrozić
lecz nie mają jak...
.
Wiele obaw naszych
widzi problem w tym.
Putin bardziej straszy
i widać ma czym!
.
A czy się przejmuje,
że zapłaci drogo?
Wielu finansuje.
"U nas ludzi mnogo!"
.
Komu na dwa fronty
walczyć się opłaca?
Chińczyk sprawdza lonty,
a Zachód ma kaca!
.
Także Wschodnia Flanka
oraz wolny świat.
Klincz jest w obu szrankach,
a na ringu - pat!
.
Zawiodą rachunki...
Zdarzy się awaria...
Pociągnie za sznurki
błąd, szaleniec, wariat?!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
2611wiesiek
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek