Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 14 sierpnia 2019

Weterani

Defilują nagradzani 
podwyżkami, awansami.
Dziś się Polska szczycić 
może swoim Wojskiem!
Salutują zapomniani, 
przez każdy rząd pomijani,
weterani długiej wojny polsko-polskiej.


Mieli udział w wielu zmianach, 
a nadzieja ich rozwiana
z niedostatkiem dziś 
została pewnie w domu,
a przed Spodkiem w Katowicach
wiwatuje dziś ulica -
obok Pana Kapelana
dawny komuch.


Pomijani dalej służą,
choć podwyżek im nie wróżą
możliwości dostępności
w Służbie Zdrowia,
gdy ulga dla weterana,
jest w szeregu przesuwana
na sam koniec 
do obietnic mrowia. 


Zapomniano trudne chwile,
kiedy ruszali cywile
przeciw czołgom 
w swym drugim obiegu.
Dla rządzących - czas nie zając!
A nie dla tych, co czekają,
by ktoś dostrzegł ich 
w długim szeregu.


 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 sierpnia 2019

Requiem d-moll K...

Parafraza?
Tło? 
Obraza?
Tęczowa aureolka.
Ideologia - zaraza?
Przedwyborcza trwa demolka.


Nie przestaną na wyrazach
i na czarnych parasolkach.
Sąd zezwolił. Rząd zakazał.
To już było. Nie płacz Jolka!


Czarna owca bywa w stadzie,
ale nie czyni kłopotu.
Większy problem jest w zasadzie:
Nie bierz żon do samolotu!


Nie popłyną do Wenecji,
bo ta nie chce wycieczkowca.
Zwyczajów Borgii Lukrecji
nie wróci wysoki obcas.


To, co jednym zakazane,
niektórym jest dozwolone!
W świat wysłano Dobrą Zmianę.
Nam pozostał wzlot balonem. 


Z koncertem na dwoje skrzypiec.
Z wielką burzą w szklance wody.
Żywym ogniem mogą przypiec -
Standardy, tęcza i schody.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 9 sierpnia 2019

Wysokich lotów cień

Loty z Warszawy do Gdańska
to tradycja wielkopańska,
a z Warszawy do Rzeszowa,
to już raczej ta - ludowa.


Konsekwencje to nie żarty,
gdy wysokie są standardy!
Wówczas tylko te przyziemne
uznawane są za ciemne.


Narażają rząd na kpiny
częstym przeciąganiem liny,
szarpiąc wewte albo wte
sponsoring Marcina P.


Wkrótce będzie po kłopocie.
Upchnąć w jednym samolocie...
zabronią teraz rygory -
inaczej, niż do tej pory.


Wystarczyło jedno słowo,
żeby było honorowo
wśród tych, co z unijną gażą
mogą nadal świecić twarzą.


I tak bardzo teraz świecą,
że bez mrugnięcia przelecą
nad poziomem emerytur,
krojąc już nowy garnitur.


Najwyraźniej im ten stary
nie potrafił trzymać miary,
a i przy każdym pokłonie
coś świeciło przy ogonie,
kiedy diabeł na mszę dzwonił,
powtarzając; MY! - nie ONI !!!  


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 8 sierpnia 2019

"Head"

Jednych słuchamy - innych nie,
ale ogólnie nie jest źle.
Dowodzą wciąż liczne sondaże,
że plus z minusem idą w parze
i łącznie jesteśmy uczciwi,
bo jeden oszust wielu żywi
na tyle, na ile go stać!
Trudniej rozdawać. Łatwiej brać!
A samoloty są rządowe.
Jeśli ktoś ma "drugą połowę",
winien uprzedzić ją i dzieci,
że z mężem wyżej nie poleci,
a wówczas problem się zaczyna -
Co jest ważniejsze? Rząd? Rodzina?
I człowiek staje się nerwowy.
HEAD - "Ryba psuje się od głowy!"


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 8 sierpnia 2019

Po chłopie

Poszła wieść przez wieś,
że źle dzieje się,
bo przez dziurkę
sukces ciurkiem
słabnie w interesie
i maleje, chociaż rósł...
a miała być cela plus,
lecz osąd jest zbyt łaskawy.
Była sprawa...? Nie ma sprawy!
A dla postaw ugodowych
może być nazbyt surowy!
Lepsza "ucieczka do przodu"
niż grosz ulgi dla narodu.
Na pstrym koniu łaska pańska
nie wytrwa w galopie!
Słychać głos Warszawy, Gdańska:
"Był chłop... i po chłopie!"


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 6 sierpnia 2019

Śmietanka

Kapitał ma narodowość,
ale narodowość nie ma kapitału.
Przez to czuje się niezdrowo.
Potrzebuje nominału.


Wartość do lombardu niesie,
śpiewając "Przeżyj to sam!"
Nauki wszelkie są w lesie.
Na górze w lekturze - "Cham".


Czemuś dla nas niełaskawy
państwa Wysoki Urzędzie?
Nie ma śmietanki do kawy?
Nie ma sprawy???... I nie będzie!


Mógłbyś, chociaż tych z Warszawy
położenie mieć na względzie.
Odwlekanie - brzydki nawyk!
A emeryt "cienko przędzie".


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 4 sierpnia 2019

W oku cyklonu

Każdy wyborczy dziś scenariusz
zaczyna się trzęsieniem ziemi.
Żaden partyjny emisariusz
swych przyzwyczajeń nie odmieni.
Napięcie stale rosnąć musi.
To przecież jasne jest, jak słońce.
Emocji w walce nic nie zdusi.
Zostały jeszcze dwa miesiące.
Dwa miesiące i dwa tygodnie,
a potem rewia, finał, schody.
Rozpalić może ktoś pochodnie.
Do obaw słuszne są powody!
Może pan Jackowski przewidzi
i nam przepowie: Kto? Gdzie? Kiedy?
Kto toleruje - nienawidzi?
Czy się spodziewać większej biedy?
Najwyższej klasy specjaliści
mają już swoje "plany B"!!!
Na karuzelach - publicyści.
Każdy najdłużej kręcić chce.
Handlowa wojna, Brexit, Iran,
a spokój jest w oku cyklonu.
Nie każdy język swój powstrzyma
i z wysokiego zejdzie tonu. 
W spektaklu dobrze rozpisanym
na daty, dni oraz godziny -
nieświadomi, statystów gramy,
a potem zawsze się dziwimy!  


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 1 sierpnia 2019

Warszawski chór

Choć świat oszalał i się zmienia
i spadają korony drzew.
Nic nie powstrzyma łez wzruszenia,
gdy burzą grzmi wolności śpiew.


Z warszawską siłą uderza chór.
Rozgania strzępy chmur
tysięcy oczu błysk.
Przewrócił już berliński mur
i czapką pawich piór
komunie zatkał pysk.


I kto by wątpił, że Duch zstąpił,
lub że postąpił ludziom wbrew,
niech wie, że dalszy ciąg nastąpi,
gdy zagrzmi nasz wolności śpiew!


Z warszawską siłą uderza chór.
Rozgania strzępy chmur
tysięcy oczu błysk.
Przewrócił już berliński mur
i czapką pawich piór
komunie zatkał pysk.


A śledczych, co ślęczą pod tęczą
i tłumią sprawiedliwy gniew.
Niech zamiary wrogie zadręczą.
Usłyszał kraj tysięczny śpiew.


Z warszawską siłą uderza chór.
Rozgania strzępy chmur
tysięcy oczu błysk.
Przewrócił już berliński mur
i czapką pawich piór
komunie zatkał pysk.
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 1 sierpnia 2019

Z Woli - bożej i narodu

Opięta  marynarka - czarna
i beret włożony na bakier.
Przez ramię torba - sanitarna,
a słów zapomnieć nie potrafię.


Przeżyła na Woli - w piwnicy
pod stertą węgla - przysypana,
a inni z całej okolicy
leżeli na placu i w bramach.


Wpadł przez okienko ręczny granat
i zapaliły się łachmany.
Przeżyła i została sama
z dramatem nieopowiedzianym.


Westchnienia przerywały ciszę.
Cud ocalenia w piersi łka.
Pamiętam... słów brak. Jak opiszę
tamtą dziewczynę z AK?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 31 lipca 2019

Kampania

Ta kampania tak wygląda,
jak "zwycięstwo w samorządach",
jak hiszpanka w polityce,
a w niej nasz kandydat -"szpicen".
Jak "Światełko nożownika".
Jak policji komunikat
o "bandytach" na ulicy
i o mistrzach kierownicy -
"świętych krowach" na promilach.
Może to ostatnia chwila
na powagę i rozwagę,
by nie patrzeć na przewagę
w przekupionych sondażowniach
i nie szukać po przechodniach
opinii zadowolonych
ze składowisk wypalonych,
jak niemieckie pojednanie.
Jak szlabanów wyłamanie
i przekroczone granice
w ugodowej polityce.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: 112, Lisy wojny, Na drzwiach u Drzwi Pańskich, Telepatia, Sanatorium pod Klepsydrą, Marudzenie rocznicowe bez nadziei na odnowę ., Powaby flirtującej jesieni, Cichym szeptem po kolacji..., Myślę,więc jestem, Spod Drzewa Poznania Złego i Dobrego, Dwie wojny, Demon z popiołów, Wołałnie na puszczy białowieszczańskiej, Język mediów, Źle się dzieje..., Śnię, że jesteś ze mną, Noc po ciężkim dniu, Na huśtawce nastroju, Odra, Szczęściarz?, Komórki do wynajęcia, Widok z Wałów Jagiellońskich, Trochę słońca jesienią..., Jedna chwila, Złota Polska Jesień, Pokolenie Schyłkowe, Politykom wierzyć nie można!, Od powietrza, ognia i wody Wybaw nas, Panie!, Ameryka wybiera, Kalifornia, Po 11-tym, Poranna kawa, Oczekując na Charona, Obrona Sokratesa, Diabeł mnie posłał do Loredo, Chodzą słuchy..., Lifestyle, Błąd kurczaka, Ominęła go sława..., O bajce na kurzych nóżkach, Kaźdy ma swoje Westerplatte, Wkrótce kończą się wakacje, O jeden krok za daleko, "Pamiętaj byś święcił!", Planeta małp, Orzecznictwo - od A do Z (z kropką), Późna randka, Skręt z wiersza, W gorączce Wschodu, Wodnika znak, Wiatru śpiew, Splątanie kwantowe, Powiew, Stosunki Zagraniczne, Szpilki, Easy rider, Androidy Andromedy, Szalone dni, W kotle burzy, Czeka nas wojna!, Śladem Strusia Pędziwiatra, Z dymem pożaru, Antydepresanty, Gdzie coś się kończy - tam zaczyna, Requiescat in pace, Dłuuugi wekend, Władcy, To już maj..., Wojna na majówce, Zapaść internetu, Psychoza wg Hitchcocka, Inkarnacja, Sursum corda, Demokratyczna samorządność, Nasza chata "z kraja", Serce nie sługa, Wojna i o wojnie..., W kolejce po życie, W Rosyjskiej Ruletce o życie, Sen nocy ciemnej, Chorobowy zawrót głowy, Spod dużego palca, Osiemnaście mgnień wiosny, Nad głębią chaosu, Wyborcze swawole, Mrzonki i fanaberie, 75+... ?, U końca wędrówek wyobraźni, Powrót do przeszłości, Z wiosennym uśmiechem, Płacze słowik zasmucony..., J 10, 1-10 "Jezus bramą owiec", Kitek, Lawirowanie, Czekając dnia i godziny, W eter gwiezdnych przestrzeni:, 77, Hallelujah!, ROK 2024, Echo w samotni, Starość nie radość, O! Cześć wam..., Lunatyk, Protokoły mędrców. Art.5-ty, Odstraszanie - prawda ekranu, Dynamika, Zęby krat i kaganiec kultury, Słowo, Ćma, Budzikom - śmierć!, Apel Jasnogórskich, Czarny Scenariusz, Dziad i babcia, To już marzec, Ruch Obrony Polaków, Młyn w Paryżu, Koszt każdej łzy, Piszę wiersze dla Ciebie, Dopóki walczysz - zwyciężasz!, STOP drogówka, Krótkowzroczność, Przedwiosenne dyrdymały, 40 Dni Pustynii, Przedwiośnie, Chleba naszego powszedniego..., Z niebytu, Romantycznie, W obronie niepodległości, Nie wszystko da się zmienić w złoto!, "Kłaniaj się górom...", Bez powagi i wyjaśnień, Koronka do Św. Walentego, Zezowate szczęście, Bezsens bezsenności, "Włącz prawdę", 1-go lutego, Ciekawość czasu, Pieśń o zmiennym losie, Wszystko jest grą analfabetów, Po przymusowym dokarmianiu, Ku pokrzepieniu serc, Zimą - po Gwiazdce, Nokturn po 22-giej, Jesteś teraz snem, Minorowo, Pustelnia mar męska, Mojej Eurydyce, Dotyk, Wierszyk bez fajerwerków, Pełnia,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1