Marek Gajowniczek, 2 października 2019
Pragną posłowie wycenić zdrowie
potencjalnego pacjenta.
Co taki człowiek może mieć w głowie
ile z przeszłości pamięta?
.
Niegdyś za darmo, leczył się karmą
nieziemskiej, boskiej natury.
Dziś mu serwują opiekę marną.
Ścisłe w niej są procedury.
.
Na każdy uraz jest procedura
i nie ma od niej odstępstwa.
Ministerialna chce poznać góra
koszt misji dla człowieczeństwa.
.
Potem faktury muszą Fundusze
wystawić i oszacować.
Czy słabeusze i martwe dusze
zdołają je odpracować?
.
Wszystko na sprzedaż!
Jeżeli nie dasz? - Masz sposób ofiaro losu!
Płać! Burz i buduj! Oczekuj cudu!
Nie prześpij! Idź i zagłosuj!
Marek Gajowniczek, 1 października 2019
Z nowych mód poszukiwaczy
wierszy czytać nikt nie raczył.
Nie usłyszysz. Nie zobaczysz
odniesienia w żadnych mediach.
Obojętność - gra powszednia,
jest dzisiaj właściwym stylem:
"W tyle mam, gdy się pochylę,
umiejętność, zdolność, sztukę".
Nikt nie chodzi po naukę
do tandety kabaretu.
W telewizjach, ale nie tu
ma poezja swe salony -
pozytywnie zakręconych
na rządowej karuzeli.
.
Mickiewicza by wyśmieli -
ośmieszyli Słowackiego,
na zasadzie: Nic polskiego
modernistom nie dorówna!
Bogoojczyźniana - trudna
narodowa jest poezja,
a blask, warsztat i finezja
przynależne są masonom.
Cynizm - formą ulubioną
jest w unijnej dyrektywie.
O prawdzie piszą prawdziwie
wyłącznie, sami Nobliści.
Nikt dziś koła nie wymyśli,
rozglądając się dokoła.
Mistrzowie tkwią na cokołach -
podziwiani w wielkim świecie!
...
Zamilkł wierszyk w internecie.
Marek Gajowniczek, 1 października 2019
Dziś też Rydle, Tetmajery -
tuzy nadzwyczajnej sfery
chcą po wsiach z ludem się bratać
i czworaki z dworem swatać
w polityczne mezalianse.
Chochoł z Różą dostał szansę
wydłubania słomy z buta.
Żyd w myślach przelicza utarg
śledząc giełdę i kurs złota,
a pod strzechą i na płotach
rozwieszają już banery.
Z przysłowia cztery litery
gej obnosi na paradach.
Sondaż stan poparcia bada.
Wkrótce gumno i ulice
zamienią nam w Bronowice.
Jak się bawić - to się bawić!
Czapkę sprzedać! Róg zastawić,
nawet jeśli nie jest złoty!
Niech stare, krakowskie cioty
plotą, że to zemsta strony
nieuków - niedocenionych
w czasach świetności komuny.
Wrzą emocje i rozumy,
a zrzut trzewia niepokoi.
Do Wesela się zagoi!
Bez znaczenia: Lepiej - gorzej!
Jest z buraka sok w komorze
i pomoże, jeśli kac
odrzuci minimum płac!
.
W obrotowych fotelikach
sztab kampanii - sitwa dzika
gorączkowo zmienia plany
mnożąc kłody i szykany.
Szpileczki Fakira Voodoo
wbija w kuper kukły cudu,
jaki miałby się wydarzyć.
Nie pozwolą ludziom marzyć.
Przywołują Skargi ducha.
Kto się zjawi, jeśli plucha
i szlam cuchnie w koleinie?
Oddany przez miasto gminie -
dla natury - nieszkodliwy.
Wesele - w dramat prawdziwy
rzeczywistość nam odmienia
i jedynie siłę chcenia
refleksyjnie wspiera Bóg:
"Miałeś Chamie złoty róg..."
Marek Gajowniczek, 30 września 2019
W polityce gra pozorów,
a na stole brak kawioru!
Nikt niczego nie tłumaczy.
Kto zawinił? Kto spartaczył?
Jesień - nostalgiczna pora.
Nie wystrzeli Aurora,
co najwyżej błyśnie spotem
kampanii " Tam i z powrotem".
Skończy się letnia posucha.
Jesiotr Wiśle oddał ducha,
ale nie zważał na rurę
płynąc pod prąd i pod górę.
Mimo to kraj się bogaci,
chociaż ratusz nie chce płacić.
Czeka, zwleka przez rok ruski
i już plusów słychać pluski.
Ciągnie się do morza smuga.
Dobra, bracie, rzecz - bieługa.
Jeśli śnią ci się kawiory -
Nie świruj! Idź na wybory!
Białe walce. Białe noce.
Nie prześpij czyniąc pod kocem
to, co inni pod dywanem.
Jest kumulacja wygranej!
Marek Gajowniczek, 29 września 2019
Grzmią polityczni birbanci!
Temu - "z grzywki"! Temu - w kancik!
Ogolone? Czy strzyżone?
Poprawne? Czy przekręcone?
.
Przedwyborcza trwa debata.
Pani suczkę z pieskim swata.
Fejki, mydło i powidło.
Plączą, sączą treść obrzydłą.
.
Miks zachwytu i pogardy.
Wymiękł elektorat twardy.
Rację ma, kto jest przy głosie!
Mędrcy prędcy i pokłosie.
.
Groźby, prośby, impeachmenty.
Smaczku dodają momenty.
Miliardy w oscylatorze
pośmiertnych wielkich założeń.
.
Odleciały sporu strony
z rozwojem zrównoważonym
do cyfrowej Google Chmury
nad poziom, gdzie brak kultury.
.
Gdzie obyczaj rodem z buszu
wzorowany na geniuszu
partyjnej wiarygodności
godność zniżył do nicości.
.
W Twoim Mieście gra muzyka.
Podprogowy komunikat
utrwalił w pamięci zmiany.
Trwa debata na programy!
Marek Gajowniczek, 28 września 2019
Pora mglista - to już jesień,
a na listach - stos doniesień
o grzybach zebranych - zdrowych,
skulonych pod kapeluszem
i o kominach płacowych
obwieszonych suszem.
.
Reszta czeka w marynacie.
.
Jeżeli się wybieracie...
i na grzybach dobrze znacie -
unikajcie sromotnika,
co sromotę w las utykał
i dalej wywozi - od Sasa do lasa,
zamiast podróżniczki
zbierać od Thomasa!
Marek Gajowniczek, 27 września 2019
Miała emigrować córka.
Obgadały pół podwórka,
że bezprawie tu i bieda!
Że tak dalej żyć się nie da!
Że publicznie jest deptana
godność pszenno-buraczana!
.
Kłamstwa mają krótkie nóżki,
a wszędzie słychać pogróżki.
Nie zamyka się jadaczka!
Sama - złodziejka, pijaczka!
Kompletnie zdeprawowana.
Nie powinna być wybrana!
.
Podniesione słychać głosy.
Zamierzają już rwać włosy,
potem dzielić je na czworo!
Sytuację mamy chorą,
bo to już są ptasie media
i płynie z nich tylko brednia!
.
Jakie? Ptasie? Tylko kacze!
Nikt nie kracze - tylko kwacze!
Czasem może coś wygęga,
chociaż innym do pięt sięga!
Nieudacznica i psujka!
W każdym programie trwa bójka!
.
W debacie, jak nigdy wcześniej -
wszyscy mówią jednocześnie.
Zapalczywość górę wzięła.
Miała minąć... Nie minęła!
Dyletanctwo czuć na milę,
a uwagi mają w tyle...
.
Z grubej rury każdy wali.
Taki to profesjonalizm.
Bitwa większa, niż pod Kurskiem,
a do Wisły szambo z pluskiem
z odbiornika się przelewa.
Dolewają z prawa... z lewa.
.
Ptasie media! Ptasie plotki!
Komentują gag idiotki -
Scenę na oczach gwałconą
buraków Armią Czerwoną?
A gdzie bezpieczeństwo w sieci?
Bada wierszyki dla dzieci!
Czy nam jakiś Rajski Ptaszek
nie narobi kupki w kaszę?
Marek Gajowniczek, 26 września 2019
W garniturkach, jak mundurki
pociągają wszystkie sznurki
wyborczej kampanii
i po rozbawionej pani -
znawców nam opiniotwórczych
pokazują, a hejt furczy
oburzeniem
i już samo zestawienie
wypowiedzi, wizerunku
w każdej próbie rozrachunku
kończy scenę deficytem.
Porównanie na ekranie
jajogłowych z białogłową,
okraszone nowomową -
dla prześmiewcy jest sukcesem,
a czyim jest interesem
ciągłe nam przypominanie:
Do czego są zdolne panie???
Marek Gajowniczek, 25 września 2019
Władza walczy o stabilność,
ale ludzka nieprzychylność
zawsze rośnie przy podziale:
Temu - wszystko! Temu - wcale!
Stąd żądanie jednej strony:
Zrównać niezrównoważonych!
A obrońcy demokracji
nie chcą tej stygmatyzacji.
Samowola samowładnych
jest kpiną z niepełnosprawnych!
Sami głupie miny stroją,
pragnąc wygrać paranoją.
A mniejszości Mieńszewicy
chodzą nadzy po ulicy
z gołym tyłem, gołym przodem.
Obnażeni przed narodem.
Anarchia - matką porządku!
Niezależność - bez wyjątków
obowiązuje na świecie!
W wielkim mieście i powiecie.
W mediach, obediencjach, sferach.
Na wyborczych karuzelach.
Na świeczniku. W mysiej dziurze.
Po to... żeby rządzić dłużej!
Utopili Utopiści
swe nadzieje, że się ziści,
że rozniesie i roznieci
przeciw przeciwnościom sprzeciw!
Ma swój plan dalekich krucjat
Kulturalna Rewolucja -
czas październikowych prób,
których bogiem ma być Bób!!?
Marek Gajowniczek, 24 września 2019
Jaśniał Wodnik - błyszczy Vega,
a źle pisać o kolegach,
nie jest wciąż w najlepszym tonie.
Zło swą siłę ma w ogonie.
Nie tonie. Na wierzch wypływa
i w oburzeniu porywach
ludzką wolność cenzuruje.
Pomost swój na tym buduje.
.
Sięgający aż do nieba.
Kary potrafi się nie bać,
zakrywając swoim chwostem
to, co kiedyś było postem,
ale ośmieszało pychę.
Nieskuteczność, wsparcie liche
i społeczne wykluczenie.
Propagandą umęczenie.
.
Kultura jako soft power,
niszczy dobre, trwałe, stare.
Jak "Polityka" Patryka,
czerpie wątki ze śmietnika,
lecz to nie jest zsypu wina,
że w nim klapa się zacina
i zawartość cuchnie zrzutem -
tego, co nas ma pod butem.
.
Bo cóż znaczą wielkie miasta,
kiedy powiatowa kasta
za marne dziesięć tysięcy
na prowincji żyje w nędzy,
a lokalny przedsiębiorca
w ten ogonek musi trącać
na rachunkowej loterii?
Zło siłę czerpie z brewerii!
.
Takiej, jak medialna draka:
Kto wyciska sok z buraka?
W której ludzie szanowani,
zwykle są zażenowani,
kiedy słyszą komunikat
z porównaniem Laskowika
oraz talentu Barei
do tej kampanijnej brei.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
14 października 2024
Jesień - niby kolorowo,Eva T.
14 października 2024
112Marek Gajowniczek
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53