Marek Gajowniczek, 3 stycznia 2020
Sojusznicy Gwiezdnych Tronów
nakręcili Wojnę Dronów,
a brygada Skywalkera
na tę wojnę się wybiera!
.
Drony stały się, niestety,
zagrożeniem dla planety.
Gdy wirówki zło testuje -
Imperium kontratakuje!
.
Nieraz Jabba z rasy Huttów
strzałem z drona wyrwał z butów
ochroniarzy Hana Solo.
Dziś się zamienili rolą.
.
Zadrżał świat i Europa.
Zginął Jedi. Szkoda chłopa,
a nie jakiś humanoid.
Kupą złomu został bolid.
.
Polska znów nie jest spokojna.
Na co jej ta Dronów Wojna?
Dość ma już własnego kina.
Nie zamierza prawd przeginać!
.
Pan marszałek z fantastyki
szuka własnej polityki.
W pałacu dożów weneckich
puścił skraj matczynej kiecki...
.
Cała fantastyczna sfera
ubiera hełmy Vadera.
Wyjeżdża szukać pomocy
i blastera Ciemnej Mocy.
.
Serial bije wśród ludzkości
rekordy oglądalności.
TV - sukces zapowiada!
Oj! Biada nam wszystkim!
Biada!
Marek Gajowniczek, 3 stycznia 2020
Z każdej politycznej strony
kraj jest dobrze zarządzony.
Pilnują partyjne kadry,
by nie było żadnej zadry,
a elitarne zarządy -
by przesądy i poglądy
nigdy nie miały znaczenia,
gdy się zmienia, by nie zmieniać.
.
Drugi szereg, tylne ławki
wciąż poprawki do ustawki
wniosą, a sejm przegłosuje,
jeśli presję elit czuje,
broniących z dziwnych powodów
dostępności do zawodu
i zasady dziedziczności -
bardziej niż niepodległości.
.
Zabronione są pytania
o rodziny i wyznania,
historię i genetykę,
jej wpływu na politykę.
Nie ma mowy o selekcji,
a dyplomacja dyskrecji
strzeże media i ambony.
Kraj jest dobrze zarządzony
i żadna zmiana litery
nie tknie nadzwyczajnej sfery!
.
Literówka - częsty błąd.
Trudno po niej zmienić sąd,
zwłaszcza kiedy błąd pisarski
dotyczy niewielkiej garstki.
Marek Gajowniczek, 2 stycznia 2020
W Nowym Roku
bez widoków
pewnie zejdziemy z obłoków
obietnicy kwoty wolnej,
partii na więcej niezdolnej.
Wystarczą jej doniesienia
o szpitalach i kieszeniach
oraz oświadczenia w prasie -
na świecie, gdziekolwiek da się.
.
A po sylwestrowym szoku
popatrzymy z łezką w oku
na pokoleniowe zmiany
po seniorach zakopanych.
.
Na czeluście zamrażarek,
gdzie być może, leżą stare,
zapomniane już pomysły
o kurortach rajskiej wyspy
i zasobnych emerytach,
których rajska wyspa pyta:
Jak dotrzymujecie kroku
w Nowym Roku bez widoków?
Marek Gajowniczek, 1 stycznia 2020
Żal Pupo ściska!
A tam - na Równi stali ludziska
przy dostępności leczenia zaćmy.
Przyszli ochoczo... i nie przesadźmy,
że znów nie mieli wolnych wyborów.
Ciągnęli zgodnie. Bez żadnych sporów.
.
Niebo rozbłysło magią kolorów,
a z podsuwanych im pod nos worów,
ręką - na ślepo, ciągnęli fanty.
Sztuka masowo wszczepia implanty,
choć równocześnie trwa wciąż loteria.
Prośby do łapki i świateł feeria.
.
Kultura zdrowa, nowa, masowa
wznosi wysoki standard zachowań
ponad poziomy. Ponad normalność.
Miarą sukcesu jest oglądalność.
Zwłaszcza jej w piku ulotna chwila...
Kiesa Prezesa. Uśmiech Bourvila!
.
Żal Pupo ściska! Magia wieczoru
nowe ogniska sztuki pomoru
wznieca po kraju od plaż do Tatr,
a przysłowiowy historii wiatr
nad Zakopanem spiętrza się z halnym,
pozorny tryumf czyniąc fatalnym.
Każe nam głowy pochylać nisko
wgniatając także disco w ściernisko,
jak ten, co szarpał szaty biskupom.
Come Bio Dolar? Zenek i Pupo?
Marek Gajowniczek, 31 grudnia 2019
Między życiem a życiem
Czeka na nas odkrycie.
Jutro wieszczy nam skok kwantowy
I wszyscy jednocześnie
Przeskoczymy, jak we śnie,
W nowym Roku, w nieznany świat nowy.
.
A ze starej kabały
Już godziny zostały,
Choć nastroje wciąż stroją orkiestry.
Fala dziwnych wydarzeń
Już poprzedza świat marzeń.
Dwutysięczny nadchodzi... dwudziesty!
.
Czy się martwić? Czy witać?
Kogo pytać? Co czytać?
Wszyscy wiemy, że będzie Nowy!
I od innych już inny -
Nagły cywilizacyjny
Skok kwantowy - w nieznane... na głowy!
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!
Marek Gajowniczek, 30 grudnia 2019
Raz pan Włodek
poczuł smrodek,
nagle, po kolacji,
gdy ktoś zmienił
na wychodek
środek ordynacji.
I pan Włodek,
jak wyrodek
wstydem poczerwieniał,
dotąd głosił przed Narodem
chwałę Wyzwolenia.
Dziś rozgląda się po kątach
i ma problem nowy.
Kto wyniesie i posprząta?
Włodek???
Nie ma mowy!
Marek Gajowniczek, 30 grudnia 2019
Jedzie Polska na Sylwestra
I chłop z Mazur i Orkiestra,
Media i porządku stróże,
by go bronić o dzień dłużej.
.
Jedzie Polska na Sylwestra.
Jej nadzwyczajna palestra,
A na bilet spod Szczecina
Poskładała się rodzina.
.
Jedzie Polska na Sylwestra
Najlepsi tancerze estrad -
Otoczenie Mistrza sceny.
Po Sylwestrze wzrosną ceny.
.
Jedzie Polska na Sylwestra.
Owczy pęd pokonał przestrach.
Rozwiała groźby Putina
Błyskotliwość Pendolina.
.
Komfortowo! Szybko! Tanio!
Czeka Zbuntowany Anioł.
Jest zielone na przejazdach!
Jedzie Polska! Ale... jazda!!!
Marek Gajowniczek, 29 grudnia 2019
Prowokacje na granicach.
Dyplomacja nie zachwyca.
Zbóje mają cię za wroga.
Olaboga! Olaboga!
.
Zbóje oraz zamachowcy.
Wszelki umiar jest im obcy
Zieją mową nienawiści.
Olaboga! Komuniści?
.
Spadkobiercy po komunie.
Silni w gębie - mniej w rozumie.
Próżna z nimi polemika.
"Astarożna!" - Nie dotykaj!
.
Wzrok bawoli, język kręty -
oporny na argumenty.
W mateczniku swoim siedział...
Radzą nie drażnić niedźwiedzia?
.
Dzisiaj w żadnym kompromisie
nie gustują tłuste misie,
a nagonki oraz łowy
wciąż przychodzą im do głowy.
I choć są chłostani w bani.
Zimną wodą oblewani,
dotyka ich do żywego
echo koncertu Swojskiego:
"Natenczas chwycił na taśmie przypięty...
Przycisnął jak boa... i poszło im w pięty"
Marek Gajowniczek, 29 grudnia 2019
Słyszymy co dzień:
Śmierdziel w ogrodzie!!!
To Unia nas wpędza w biedę!
Śmierdziel w ogrodzie!!!
Śmierdziel w ogrodzie!!!
Śmierdziel w ogrodzie Eden!
.
W smrodu tabunach
krzyczy komuna:
Raj jest dla wszystkich - jeden!
Śmierdziel w ogrodzie!!!
Śmierdziel w ogrodzie!!!
Śmierdziel w ogrodzie Eden!
.
Problem w jelicie.
Śmierdzi nam życie
i Grzechów Głównych siedem?
Śmierdziel w ogrodzie!!!
Śmierdziel w ogrodzie!!!
Śmierdziel w ogrodzie Eden!
.
Ślą Nadzwyczajni:
Smród ten ze stajni
w nozdrza pasterzom uderza!
A media twierdzą:
Najbardziej śmierdzą
winy Dobrego Pasterza.
.
Problem światowy
śmierdzi od głowy -
zagładą! Ciemnotą słońca?
A świat w kłopoty
wężowe sploty
wpuszczają z drugiego końca!
.
Dyskusje głupie.
Problem jest w ....,
gdy rośnie, wznosi się w górę
i zamiast piórem
rozganiać chmurę,
lepiej jej przetrzepać skórę!
Marek Gajowniczek, 28 grudnia 2019
Nieekologiczna babcia
nadal w starych chodzi łapciach.
Kolejna dla niej "trzynastka",
wobec potrzeb to namiastka
tego, co rząd mógłby dać.
.
Zaczął już z babci się śmiać
niemieckich dzieciaczków chór.
Prośby wznosiły do chmur:
Zadbaj o nią Boże, Ojcze -
wyśpiewał Rundfunk Westdeutscher,
bo ze zgrozą patrzy świat
na tej babci łapcie z łat!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
1310wiesiek
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta
12 października 2024
1110wiesiek