25 maja 2020
Siadły wróble na jabłoni...
Siadły wróble na jabłoni i otrząsnęły kwiat,
Czemu żeś mi kasto zgniła zawłaszczyła ten świat?
Żebyś światem nie władała, naprawił by go ksiądz,
lecz koszula bliższa ciała... Musiałaś tyle wziąć?
Godność ludziom odbierałaś i z tym nosiłaś się,
że tak jesteś nadzwyczajna i to zgubiło cię.
Mularczyku odzyskaj mi to, co z obcej mocy
tu zniszczyli i tracili we dnie oraz w nocy.
Ćwierkał wróbel razy kilka - cztery, cztery, siedem...
Upłynęła tylko chwilka - grzmot przeleciał niebem.
Zerwało się całe stado, jak zły pies z łańcucha.
Koniec sitwy. Kres układom. Rachunek za Szucha!!!
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy