4 stycznia 2019
Iluminatorzy
Być może są nieśmiertelni.
Zawsze sprawni. Uśmiechnięci.
Gotowi swą misję pełnić.
Szczęśliwi i wniebowzięci.
A wyborcy i widzowie
grymasami wciąż dni budzą.
Nic im nie zaświta w glowie.
Politykom zapał studzą.
Z odrętwiałym niedowładem
przeciągają stare kości
i nie są dobrym przykładem.
Nic nie wnoszą dla ludzkości.
Kiedy inni - nie do zdarcia,
znacznie wcześniej - przed świtaniem,
wciąż pełni samozaparcia,
pędzą, na karku złamanie,
służyć tym niepełnosprawnym -
inwalidom umysłowym.
Pokazywać świat układny -
silny, zdrowy, ideowy
i przed unijnym sztandarem,
kamerą i mikrofonem,
rzucą pięknych słówek parę
i formułki wyuczone.
Tacy sami... a nadludzie,
wszechstronną wiedzą bogaci.
Nie mówią o żadnym cudzie.
Fortuna im szczodrze płaci.
Każdy dzień - dobry znajomy
i ten ponury - styczniowy,
głębokie składa ukłony
oświeconym - oświatowym,
którzy ludzkiej szarej masie
o zgorzkniałej hipokryzji,
w rozgłośniach, mediach i prasie
szczepią bakcyl telewizji.
Na nieszczęście, malkontentów -
nieszczęśników są legiony
i nie braknie wciąż momentów
konfrontacji podzielonych.
Nie pragnących zmian i czynu.
Nie zważających - Co, czyje?
A z zatwardziałością gminu,
prawdy, która w oczy bije,
nie uznają, lekceważą
i rwą ekranowe paski.
Na scenę z butami włażą.
Nie czekają pańskiej łaski.
Nie jest tłoczno na Olimpie,
jak na każdej Szklanej Górze.
Czas na wszystko oczy przymknie.
Dłużej... obce jest naturze.
Pycha nie jest nieśmiertelna
i bywa tak, jak z piorunem -
smuga na niebie mizerna
może wstrząsnąć wielkim tłumem.
Każde samoubóstwienie
przewróci kiedyś pomniki
tych, co nie chcą zejść na ziemię
z wyżyn ślepej polityki.
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt