24 listopada 2015
Incydent
Raz z prezydentem prezydent
badali czym jest incydent.
Czym różni się od ekscesu
na styku różnic interesów?
Śledziła to telewizja,
jak zawsze, gdzie jest kolizja.
Oczekiwała rozwoju
powodów do niepokoju.
Czekała. Co, który powie?
A płynął tam lotniskowiec -
wyładowany, francuski.
Obiecywany już ruskim.
Wiele z nim było zamętu.
O powód do incydentu
nietrudno - wiedzą fachowcy.
Rozróżniać muszą: Swój - Obcy!
To jest dopiero dylemat!
Jest wojna, a wrogów nie ma.
Wszyscy są po jednej stronie,
więc skąd rakieta w ogonie?
Różne są na to spojrzenia.
Incydent niewiele zmienia,
bo wobec ostrzeżeń stu,
cóż znaczy to jedno SU?
Na wojnie, jak to na wojnie.
Rozmawiać można dostojnie,
jak z prezydentem prezydent.
Brak winnych. To był incydent.
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek
7 listopada 2025
Jaga
7 listopada 2025
Belamonte/Senograsta