21 listopada 2015
Koksowniki
Moglibyśmy eksportować koksowniki,
bo ich wkrótce potrzebować będzie Unia.
Gospodarcze nam poprawią się wyniki.
Skorzystamy może na tym, że ktoś zdurniał.
Potrzebować będą kubków plastikowych
na herbatę dla patroli i żołnierzy.
Warto dobrze rozpoznawać trend światowy.
My to znamy i przeszliśmy. Bądźmy szczerzy.
Drut kolczasty, niestety - przegapiliśmy,
ale wzięcie będą miały znów szlabany!
Lepiej wiedzieć, niż narzekać, że mogliśmy...
więc już teraz przewidujmy przyszłe zmiany.
W internecie już się skończą głupie gadki
i rozmowy będą znów kontrolowane.
Eksportujmy może budki na rogatki.
My te sprawy mamy przecież rozpoznane.
Pokaz siły. Pancerne kolumny w mieście.
Kamizelki, kontrole i karabiny.
Stoi metro. Zamknięte podziemne przejście -
już mieliśmy... teraz w Unii je widzimy.
Pan generał dawno leży w zimnym grobie.
Pozostały niewątpliwe doświadczenia.
Piszę wierszyk i o świecie myślę sobie:
Może wreszcie nasze przejścia ktoś docenia.
Trzeba dodać, że metoda się nie zmienia.
Politycy na lewicy już tak mają.
Prowokują "Jestem Charlie!". Stworzą cienia.
Potem straszą. Wojskiem z koszar wyjeżdżają.
Jest w tym stale, dobrze znana myśl Urbana:
Ludzie muszą... ale rząd się sam wyżywi.
Bezpieczeństwo!!! - głośno krzyczą nam od rana.
To już było, już tym trudno nas zadziwić.
Moglibyśmy eksportować koksowniki...
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek
18 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
17 kwietnia 2025
Eva T.
17 kwietnia 2025
wiesiek
17 kwietnia 2025
Yaro
17 kwietnia 2025
Yaro
16 kwietnia 2025
Yaro
16 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
16 kwietnia 2025
Eva T.