19 listopada 2015
Powiało
Powiało mocno nad Śnieżką,
a na Wałbrzych spadła cisza.
Nowe przyszło wąską ścieżką
i o kłótni sejm usłyszał.
Sprawa dawno była śliska,
bo bez właściciela wiedzy,
trafił kundel do schroniska.
Zawieźli go tam koledzy.
Jesień z wiatrem i wilgocią
nieciekawa tam go czeka.
Kundel miał do złota pociąg
i wyczuwał je z daleka.
Penetrował skrytki, dziury.
Umiał zwąchać zakopane.
Wsuwał się do każdej rury.
Trzymał się ze swoim panem.
Pan musiał złożyć dymisję,
kiedy za mocno powiało.
Wie, że w norze jeszcze lis jest.
Będzie kundla brakowało.
Widać strach konferansjerów,
co się opiekują psami,
bo tatuaże numerów
na swej skórze mają sami.
Łatwo można dziś ustalić,
kto jest czyj i komu służy.
Burego kundla złapali,
a był mocny to pies, duży.
10 lutego 2025
Yaro
10 lutego 2025
wiesiek
10 lutego 2025
Jaga
10 lutego 2025
absynt
10 lutego 2025
AS
10 lutego 2025
absynt
10 lutego 2025
Toya
10 lutego 2025
ajw
10 lutego 2025
Jaga
10 lutego 2025
wolnyduch