10 stycznia 2015
Tajna redakcja tygodnika
Pierwszy raz w życiu swym spotykam
tajną redakcję tygodnika.
Ktoś postanowił prasę schować,
aby zachować wolność słowa
i wszystkie dane jej wyczyścił.
Znali je tylko terroryści.
Ci zadzwonili do dziennika,
bo taka u nich jest praktyka,
żeby się przyznać przed wybuchem.
Pokazać motywy i skruchę.
Zaskoczenie było zupełne,
a samochody wojska pełne
od razu kraj zablokowały.
Na chwilę zamarł Paryż cały,
a najważniejsze władze miejskie
wyszły na Pola Elizejskie
żeby zwoływać zgromadzenie,
kiedy narasta zagrożenie.
Znana jest w świecie taka rzecz:
Czym się zatrułeś - tym się lecz
i można wtedy napiąć muskuł.
Niektórzy wolą po francusku
z partnerem takiej samej płci.
Zostali zastrzeleni źli,
a pozostali zastraszeni.
Świat cały akcję tę docenił.
Paryż kwiatami jest zasłany,
jak po wypadku księżnej Diany.
A wszystko to pachnie przekrętem.
Miało być drugie World Trade Center.
Świat potrzebuje znowu kina
i chętnie w rolę wszedł Chaplina.
Nieszczęśnik, ale dobra dusza.
Najpierw postraszy, potem wzrusza.
Jest groza, śmiech i szybka akcja
i także tajna jest redakcja.
21 marca 2025
supełek.z.mgnień
20 marca 2025
Atanazy Pernat
20 marca 2025
Atanazy Pernat
20 marca 2025
Atanazy Pernat
20 marca 2025
Atanazy Pernat
20 marca 2025
Atanazy Pernat
20 marca 2025
wiesiek
20 marca 2025
absynt
20 marca 2025
absynt
20 marca 2025
absynt