14 grudnia 2014
W państwie Matrixu
Stwierdzono w państwie Matrixu
świński pomór publicystów.
Rząd przemilczeć sprawę wolał,
bo to mogła być Ebola.
Ta, jak świadczył ciąg wyników,
przenosi się na rzeczników.
Mogło nie być Teleranka.
Myślano: - Może Hiszpanka
w nowej, madryckiej odmianie,
powoduje zamieszanie,
albo Syndrom Globtrotera
chorobowe żniwo zbiera?
Wpierw znikają publicyści,
potem innych będzie czyścił.
Sprawa pozostała tajna.
W koło wiele świństw i łajna
zamiatano pod dywany.
Po wyborach sfałszowanych
wielu ludzi wyszło z domu.
O torturach kłamał komuch.
Od protestów sąd zatkało.
Stwierdzał, że się nic nie stało
i wszystkie oddalał sprawy,
a pan prezydent łaskawy
obdzielał sędziów premiami.
Poszli w marszu oszukani,
by zniechęconym dać przykład.
Wtedy epidemia znikła
i się sama uleczyła.
Może była, lub nie była.
Czy to prawda? Czas pokaże.
Wystąpiły już sondaże
ogłaszając etap nowy:
Marsze po rozum do głowy,
odkładając pierwszy krok
już w kolejny, nowy rok.
18 września 2025
jeśli tylko
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt