9 grudnia 2014
Zadzwonią na kościele
Przy rynku kościół.
Cmentarz.
Nitka szosy wśród drzew.
Dolina.
Rzeka kręta.
Pola.
Na łąkach krzew.
Zadzwonią na kościele
za wszystkie twoje lata.
Krzyż stanie.
Słów niewiele
i pojawi się data.
To miejsce jest przepiękne.
Piaseczek suchy, złoty.
Na skarpie wysunięte
nad troski i kłopoty.
Nad wszystko, co przebrzmiało
w tu śpiących pokoleniach.
Patrz na to, co zostało
i jak się będzie zmieniać.
Nad studnią Matka Boska
ku tobie składa dłonie.
Ta ziemia, dom twój, wioska -
to nie jest jeszcze koniec.
Nie będziesz już, być może
komosy rwał królikom.
Anioł ci dopomoże,
bo nie przychodzisz znikąd.
Przy rynku kościół.
Cmentarz.
Nitka szosy wśród drzew.
Dolina.
Rzeka kręta.
Pola.
Na łąkach krzew.
A dalej kraj przepiękny.
Zieleń się styka z niebem.
Gdziem kończą się zakręty?
Ty wiesz już, a ja nie wiem.
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek