19 sierpnia 2014
Sokoliki
Dzieci muszą iść przecież do szkoły.
Wesołego nie miały lata.
Czy wyrosną z nich kiedyś sokoły?
Czy w historii utrwali się data?
Był tam napis na karcie za szybą.
Dość wyraźny, że tu są dzieci!
Informację za nieprawdziwą
uznał ktoś, kto odpalać polecił.
Nie zawiążą dziewczynkom wstążeczek.
Dołączyły do tamtych z Biesłanu.
Opamiętaj się wreszcie człowiecze
i nad sobą się także zastanów!
Chłopcy z tyłu siedzieli gromadą.
Ukrywali, że trochę się bali.
Wyjeżdżali. Czy kiedyś przyjadą?
Zdecydował ten, co odpalił.
Trybunały i inne Amnesty
tu nie mają większego znaczenia.
Czyś zatracił rozsądek do reszty?
Czy cię konflikt już w bestię pozmieniał?
Dzieci przecież iść muszą do szkoły,
a ty czego chcesz dzisiaj ich uczyć?
Omijajcie góry, lasy, doły?
Po bezdrożach je podmuch rozwłóczył.
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw
2 lutego 2025
Irminaajw
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya