8 lipca 2014
W starym teatrze
W starym teatrze
ciężka kurtyna
lata zapatrzeń
chce przypominać.
Lecz przed nią pustka
budki suflera.
Bez odbić w lustrach
teatr umiera.
Na pustych krzesłach
zasnęła nuda.
Salą zatrzęsła
sztuki obłuda.
Widowni teraz
nikt nie wypełni.
Fałsz aż uwiera.
Dług do drzwi bębni.
Stary dyrektor
wciąż wierzy w siebie.
Zwykle się sektą
wspierał w potrzebie.
Dzisiaj już trudno
znowu ją zwołać.
W kasie wychudło,
choć plakat woła.
Nowej premiery
jednak nie będzie.
Zawodu szmery
słychać już wszędzie.
Zmiany konieczne
całej obsady.
Nic nie jest wieczne.
Teatr i "Dziady".
17 marca 2025
Eva T.
17 marca 2025
Marek Gajowniczek
17 marca 2025
wiesiek
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
eyesOFsoul
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
Belamonte/Senograsta
17 marca 2025
ajw