15 czerwca 2014
W restauracji na Czerniakowie
W restauracji na Czerniakowie
ważne jest wszystko, co klient powie.
*
To danie było zbyt kwaśne
i zniknąć ma z jadłospisu!
Szef kuchni zrozumiał właśnie,
że ma unikać popisów.
Kwaśnicę ze świńskim ryłem
najlepszą w Jeleśnej dają.
Wiem dobrze, bo kiedyś byłem.
Czy tutaj nas nagrywają?
Podajcie własne potrawy.
Tutejsze - do tego zmierzam.
Pikantne smaczkiem Warszawy,
nie jakieś tam - z Kazimierza.
Pilnujcie lepiej swojego,
bo klient wam tu zaśpiewa,
co mu podano dobrego
i co tu wymienić trzeba.
Dwa dni rozmyślał właściciel.
Przeciekło wszystko do prasy.
W Warszawie ma ciężkie życie
kto chce podawać frykasy.
*
Z tego wszystkiego puchnie mu głowa.
Stowarzyszenie? A może "Sowa",
lub konkurencja - ta z Rembertowa?
Chciałbyś jeść kwaśne? Zważaj na słowa!
20 stycznia 2025
czarna perłaprohibicja - Bezka
20 stycznia 2025
Kategorie dobra i zła.Belamonte/Senograsta
20 stycznia 2025
Nabór na idolaMarek Jastrząb
19 stycznia 2025
Nie ma nasArsis
19 stycznia 2025
0032absynt
19 stycznia 2025
Ruda, z oczami pełnymi łezabsynt
19 stycznia 2025
1901wiesiek
19 stycznia 2025
Malenaajw
19 stycznia 2025
Bez maskiMisiek
19 stycznia 2025
Lojalnośćwolnyduch