31 maja 2014
Spacja
Kryzysowe wakacje już właściwie za chwilę,
a ty naciskasz spację. Nie masz na żaden bilet.
W południowych kurortach są zielone ludziki,
a samolot gdzieś przepadł w zagadkach turystyki.
Zakładników już biorą nawet bliscy sąsiedzi.
Pan Obama przyleci. Chce coś tobie powiedzieć.
Pewnie o tym, że czasy są teraz kryzysowe,
a przeloty i trasy też bywają niezdrowe.
Może lepiej na działce lato spędzić przy kawie.
Na ostatniej złotówce w rozkopanej Warszawie
i obejrzeć mistrzostwa, w których kopie się świat.
Czy to zrządzenie losu? Czy ktoś szanse ci skradł?
A za oknem słoneczko chce cię jeszcze rozbierać.
Kusi lasem, wycieczką, zieleń i atmosfera.
Uśmiechnięte dziewczyny będą brąz pokazywać.
Z niewiadomej przyczyny musisz chęci ukrywać.
Wszystko to polityka i miliardy dotacji.
Ciebie także dotyka, a nie widzisz w tym racji.
Cóż cię mogą obchodzić luksemburskie wybory,
ani to: - Kto przewodzi? To ten system jest chory.
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro