31 maja 2014
Spacja
Kryzysowe wakacje już właściwie za chwilę,
a ty naciskasz spację. Nie masz na żaden bilet.
W południowych kurortach są zielone ludziki,
a samolot gdzieś przepadł w zagadkach turystyki.
Zakładników już biorą nawet bliscy sąsiedzi.
Pan Obama przyleci. Chce coś tobie powiedzieć.
Pewnie o tym, że czasy są teraz kryzysowe,
a przeloty i trasy też bywają niezdrowe.
Może lepiej na działce lato spędzić przy kawie.
Na ostatniej złotówce w rozkopanej Warszawie
i obejrzeć mistrzostwa, w których kopie się świat.
Czy to zrządzenie losu? Czy ktoś szanse ci skradł?
A za oknem słoneczko chce cię jeszcze rozbierać.
Kusi lasem, wycieczką, zieleń i atmosfera.
Uśmiechnięte dziewczyny będą brąz pokazywać.
Z niewiadomej przyczyny musisz chęci ukrywać.
Wszystko to polityka i miliardy dotacji.
Ciebie także dotyka, a nie widzisz w tym racji.
Cóż cię mogą obchodzić luksemburskie wybory,
ani to: - Kto przewodzi? To ten system jest chory.
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53