20 maja 2014
Łoj, dana! Łoj, dana!
Płynie woda, płynie. Po kamieniach pluska.
Przekleństwo nie minie, bo to plaga Tuska.
Tusk się nie przejmuje. Nie wychodzi z roli.
Dopóki kupują, wyjść im nie pozwoli.
Spadną tu następne. Został jeszcze roczek
zanim się wypełnią przestrogi prorocze.
On wtedy wyjedzie poszukiwać manny.
Nas zostawi w biedzie. Na władzę zachłanny.
Co ja wam tu śpiewam, nie mieści się w głowie.
Jeszcze jedno zdanie na koniec dopowiem:
Wszystkim się wydaje, ze roczek jest bzdurą,
a on nam tu jeszcze wprowadzi euro.
Popłyniemy wtedy. Nic tu nie zostanie.
Skończy się nam kredyt. Błędem jest czekanie.
Płynie woda, płynie. Po kamieniach chlapie.
Przegońmy te rządy cztery mile za piec.
Śpiewamy, śpiewamy, choć nam władza zbrzydła.
Nie chce tu tych samych Genowefa Pigwa.
Łoj, dana. Łoj, dana...
17 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya