26 kwietnia 2014
Radosne dni - trochę przykre
Co słychać dziś w Portugalii?
Nie płaczą po Eureko?
Jest ciężko i pewnie żal im,
lecz Portugalia daleko.
A jak jest dzisiaj w Hiszpanii?
Cicho i socjalistycznie.
Ludzie na siebie są zdani
i myślą ateistycznie.
A Francja? Przeszła marszami
z żalu po zwykłej rodzinie.
Ludzie, jakby nie ci sami
i szok im prędko nie minie.
Niemcy się z Rosją bratają.
Chadecja się z cerkwią ściska.
Cieszą się z tego co mają.
Koszula jest ciału bliska.
Podziały są bardzo proste.
Niełatwo dzisiaj jest bankom.
Świat widział jak Jodie Foster
żeniła się z koleżanką.
W Anglii jest bardzo cichutko.
Podobnie jak w Izraelu.
Północ wspomniała coś krótko.
W Rzymie ich będzie niewielu.
Włosi na wszystkim zarobią
i przyjdą zadowoleni.
Zapewnią uśmiech. Ozdobią.
Świat jednak bardzo się zmienił.
Została Polska właściwie.
Jedzie do swego Świętego!
Ludzie tu wierzą prawdziwie.
Ostatni bastion dobrego.
Pojadą i modły wzniosą
z Franciszkiem i Benedyktem.
Dla innych pokój uproszą.
Radosne dni - trochę przykre.
25 maja 2025
Marcin Olszewski
25 maja 2025
wiesiek
25 maja 2025
violetta
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
Belamonte/Senograsta
25 maja 2025
Yaro
24 maja 2025
wiesiek
24 maja 2025
violetta