21 kwietnia 2014
Święta, Święta... i po Świętach!
Jeszcze się plotą rozmów koszyczki,
a na palemkach drzemią już kotki.
Zmywanych naczyń słychać kantyczki.
Na ustach został baby smak słodki.
Rano wstać trzeba o pierwszej rosie.
O drobnych sprawach znowu pamiętać,
a człowiek myślą jest przy bigosie.
Za krótkie dla nas były te Święta.
Poduchy ciszy wieczór rozkłada.
Spokój się rozsiadł po wszystkich kątach.
Człowiek się cieszył, pośmiał, nagadał,
a teraz myśli: - Kto to posprząta?
Wciąż jest domowo, miło, przytulnie.
U wielu ludzi gościłeś Panie.
Miałem wrażenie, że byłeś u mnie
i niech ten nastrój długo zostanie.
7 listopada 2024
piękno grzybówBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53
6 listopada 2024
Filigran.Eva T.
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga