13 listopada 2012
Pod naciskiem prawa
W maluteńkiej kawiarence
tuż przy wielkim sądzie,
trzymaliśmy się za ręce,
a spór o poglądzie
utrzymywał atmosferę
spiętą kolanami.
Rozmów było bardzo wiele.
My byliśmy sami.
Mówiłaś mi patrząc w oczy:
Była prowokacja
i gdyby fakty połączyć,
wyda się, że akcja
zmierza do jednego celu
i musi zaiskrzyć.
Było już jak w PRL-u.
Chciałaś byśmy wyszli.
Wieczór był listopadowy.
Do mnie było blisko.
Potrafiłaś prosto z głowy
wytłumaczyć wszystko,
aż poczułem się bezradny
pod naciskiem prawa.
Nie chcę innych lekcji! Żadnych!
Ty mi musisz dawać!
20 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
sam53
19 listopada 2025
Toya
19 listopada 2025
wiesiek
19 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
Trepifajksel
19 listopada 2025
ajw
19 listopada 2025
ajw
18 listopada 2025
Belamonte/Senograsta