24 kwietnia 2012
Grzesznik
Jest Pan Bóg w mojej parafii,
a Polski jakby w niej nie ma.
Parafia nawracać potrafi
i w nazwie ma "Nawrócenia..."
I mnie, tak jak innych grzeszników
skutecznie co dzień poucza,
bym głupich nie pisał wierszyków,
i przestał wrogom dokuczać.
Bym zwracał się z wszystkim do Pana,
a Bóg, jeśli zechce - wysłucha.
Zbyt rzadko bywam na kolanach
i większa potrzebna jest skrucha.
Być może całkiem nie jestem
pokorny i nawrócony,
lecz czekam, by chociaż gestem
ktoś dostrzegł troski z ambony.
By wsparł mnie. Słowem pocieszył,
że kraj trzeba kochać jak siebie,
bom wiele tą miłością grzeszył.
Być może za bardzo? Sam nie wiem.
Parafii swej nie odstąpię!
I Ona powinna być sługą!
Nawróci mnie kiedyś - nie wątpię,
...a choćby i czekała długo.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko