13 kwietnia 2012
Zamyślenie
Większe kawałki - do plastiku,
a potem szczelnie zalutować!
Pozbierać resztę gdzieś bez krzyku,
a powierzchnię - zabetonować!
Drobiazgi wszystkie zebrać razem
i rzucić, jak chcieli - na stos.
Wszystko się uda i tym razem.
My to zbadamy! Nasz jest głos!
Zażenowanie. Pohańbienie.
Kpina osiadła lepką mgłą.
Powychodziły z dołów cienie
i patrzą przestrzeliną swą
na skrzepy krwi, strzępy mundurów,
na porzuconą polską miazgę.
Na milczenie żołnierskich chórów,
na wstającą czerwoną gwiazdę.
Wieczorna cisza na dom spadła.
Pulsuje pustką zamyślenie.
Gdybym tak mogła i odgadła,
co z niego zobaczyły cienie,
a co ja tutaj pogrzebałam?
Co tam rzucono na śmietnisko?
Leży tam Katyń, śmierć i chwała -
z krwią naszą pomieszane wszystko.
23 maja 2025
wiesiek
23 maja 2025
Belamonte/Senograsta
22 maja 2025
wiesiek
22 maja 2025
ajw
21 maja 2025
violetta
21 maja 2025
Marek Gajowniczek
21 maja 2025
wiesiek
21 maja 2025
Yaro
21 maja 2025
Belamonte/Senograsta
20 maja 2025
Atanazy Pernat