Poezja

kenezmajnas
PROFIL O autorze Przyjaciele (1) Poezja (53)


kenezmajnas

kenezmajnas, 13 lipca 2012

Nikiforowi Krynickiemu

Wiarygodny dokument

Jak by stać się maszyna
Używając głosu ludzkiego
I z taką naturalną wprawą
Dojść do programu pomyślnego

Wtedy słońce przestaje świecić
Muzyka nutami gra
Miłości słowa można mnożyć
Uczony w piśmie, gramatykę zna

Co to jest teoria spiskowa
Czy poezja jest w alfabecie
Wygrana gra sportowa
A prawdziwych przyjaciół w biedzie

O duszy raczej nie wspomnę
Tylu jest spowiedników
Co po nadziei osiągnę
Zbawców przez męczenników

Ktoś poplątał języki
Lecz miłość pojęcie bez słów
I z serca autentyki
Bez nowelizacji do snów

kenez

Krynica - środa O4.07.2012


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 4 czerwca 2012

bez tytułu

bez tytułu -
autograf

Jaki to wierszyk
Z tego co pisać wszechświat nie powstał
Bo niepomyślny tam jest porządek
By znaki czasu na ziemię przesłał

Jaka to wiedza w piśmie uczonych
Nie zna rozwagi co to jest niebo
Poprzez inwencję zadowolonych
Wierząc w monitor w to sztuczne światło

Zbiór pomyślności na obszar bezmyślny
Wskazuje od ziemi te znaki czasu
Jak światła bramka paragraf konieczny
Że w tej nadziei podoba się ...

Mózg jest autorem szczerze uznanym
Zaleta techniki pomysłowości
Nieczułym ciałem ponad duchowym
Bez serca ducha wiarygodności

Zauroczenie że taki człowiek,jest jego dziełem
Z uczonych w piśmie jest to wyznanie
Aż się powtórzę że włada światłem
Lecz to ciekawość poszukiwanie

Kto nie spodoba się na brudno
A prawdziwych przyjaciół, poznaje się w biedzie
Jakaś tajemnica zawodowa co zabroniono
To jest pisane alfabetem poszycie

Ale są znawcy serca i ducha
Co życie "swoje" za miłość dają
To dla nich tylko spiskowa teoria
Potocznie sercem nie manipulują

kenez


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 2 czerwca 2012

Połamania piór

Odkąd historia świata
Co było a nie jest
Alfabetem włada
Sugerując na niewinnych "chrzest"

A w tym niema tego złego
Bo niewinne przekształcenie
I dopina tego swego
Co prawdziwie zadomowione

Papier wszystko przyjmuje
Demokrację na sportowo
Podtrzymując tradycję
Co było a nie jest - postępowo

W tym zaleta ta jest z mózgu
Przeciwieństwo ducha czasu
Życiorysu rodowodu
Twórca szczęścia animuszu

Mózg co pisze ten pamiętnik
Alfabetem ekonomi
Wierzy że to właśnie pewnik
Co było a nie jest - mózgowi

Jej inwencja prawodawstwo
W nieskończoność paragrafy
W labiryncie kto siłowo
Czynny w przeciąganiu liny

kenez


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 24 maja 2012

Kiedyś czczono Boga Słońca

Kiedyś czczono Boga Słońca

Kiedy serce i nadzieję
Można prozaicznie przelać
Gołosłownym słowem
Taką wiedzę doznać

Więc potoczność pomyślności
Doznaje owocobrania
Że bez ducha życzliwości
Podaż sobie powodzenia

Skąd owoce wirtualne
Co inwencja ich stworzyła
Jako ciało pierworodne
Niebywałe a ożywa

Czyżby miłość taka słaba
Że szanuje z mózgu dzieła
Gramatyka w piśmie rada
Do miłości zero ciała

Przykro to jest autorowi
Taką treścią dzielić
Na bezmyślnym co się głowi
Rady nie da się udzielić

Tok na życie co obrany
Jak kalendarz przeniesiony
A ten czas co władcy znany
Zawsze jest zaspokojony

Niech się myśli dwoją troją
Tak niczego nie wykażą
Może w kosmos się rozmnożą
Z ciekawości się dowiedzą

kenez


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 17 maja 2012

Przenośnia co z pisma zerka



Ekspansja treści do mózgu
Przeglądarka wiedzy z lusterka
Przypisuje serce i ducha z rozumu
Przenośnia co z pisma zerka

Jak wierzę w świat wirtualny
Alfabet też jego autorem
A prawdziwy nieopisany
Można go doznać ciałem

I niema innej szkoły
W każdym czasie jesteśmy obecni
Nie opisze się żadnym pismem
Jak to się przesyłają serdeczni

Władanie fikcyjnymi słowami
To tylko pustosłowie
Nie jesteśmy serca władcami
Takie serce puka w głowie

Pobożne życzenie jak religia
Spodobać się człowiekowi
Mózg to reinkarnacja
Co się bezkreśnie głowi

I tak jak roboty, nikt nie przerobił
Intelekt liczy na promocje
Że to on ten świat ozdobił
Poprzez uczonych w piśmie

I na ten czas ta demokracja
Poszycie pajęcze snuje
Jako że czysta robota
Co nad dawcami panuje

kenez


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 11 maja 2012

Ptasi móżdżek

Ptasi móżdżek

Każdy potrzebuje jakiegoś kąta
Żeby być sobą
Żadna jemu nawigacja
Być osoba

Kąt to nieźle brzmi
Treściwe przesłanie
Zamknij drzwi
Przez wychowanie

I taki iloraz inteligencji
Nabiera miana podmiotu
A inwencja co czyni
Z wychowania sposobu

Gdyby nie było drzwi
Problem by nie istniał
Były noce i dni
Kąt by nie powstał

Ale sposób że tylko przybywa
A taki zasób jest wyczulony
Intelektu rośnie krzywa
A duch niedouczony

kernez


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 17 kwietnia 2012

Filozofia wszechświata

Filozofia wszechświata

Każdy sobie pisać może
Lecz alfabet jest jak pieniądz
Nie istnieje w żadnym kolorze
To bezdźwięczny brzdąc

Poezja - połamania piór
To prawdziwa treść życiowa
Autentyka dolin gór
Miłość przedpotopowa

Treść miłości w bezmyślności
Tutaj serce się ujawnia
W prozaicznej autentyczności
Wcale nie z pisadła

Poziom w czasie na istnienie
Morał zawsze taki sam
Czy istnieje uduchowienie
Czy też mnoży się inwencji stan

Odwrotnością poetycką
Są to dzieła wymyślone
Przemawiają z mózgu racją
Że są niezastąpione

I ten czas, na "nasz" czas
Co ciekawość lub nadzieja
W tym morale niema nas
Co wszechświata dzieła

Nasze światłe zapatrzenie
Że to człowiek panem jest
Wola na dokumentowanie
Co w archiwach jest

Nikt od wiedzy najprawdziwszej
Nie jest nigdy oddalony
W każdym czasie oczywistej
Nigdy prywatyzowany


Czas bezmyślny jak duchowy
Już nie sprzyja nam
W ekonomi procentowej
Polityczną granicę kocham

Podaż na popyt nadziei
A wszechświat końca niema
Masz szansę do ciekawości
Tajemniczego światła

kenez


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 24 marca 2012

Połamania piór

Kluczem do rozpoznania życia
Jest miłość
Co otwiera bramy świata
Na jego bezmyślną duchowość

Przynależność bycia człowiekiem
Mężczyzną , kobietą
Nie odwrócić się zawołania sercem
Z poetycką zaletą

Obszar otwarty poezji
Pomija granice polityczne
Nie dotyczy też socjologi
Jakie stawia wytyczne

Wyroby z mózgu inwencja
Na morał nie wpływają
Mnożonych słów instalacja
Miłości nie dotykają

A raczej - słowniki jak w czasie
Prowadzą do poplątania języków
Hurtownia w miłosnym zawodzie
Bo tworzona z głów

A czas płynie jak płynął
Nie czyta takiego kalendarza
Jak duch co nigdy, nie przeminął
Lecz tylko z serca miłość wyraża

I cóż że posiadamy takie osiągnięcia
Gdy kochanie jest zabronione
By nie rozpoznać w przyszłość życia
Stało się zadomowione

Tak jak wierzę w świat wirtualny
To ten sam autor alfabetu
Od kiedy był socjologiczny
Kosmita z pomyślnego wysiłku

Lecz cześć słońcu oddawał
Może i próbował, usadowić na zegar czas
W myśl co nieprawdziwe się dopasował
Po to by skamieniał las

Dla - czasu, ducha, światła
Żadne dla niego wzory
Kocha się w co nie przemija
Odwieczne posiada kolory

kenez


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 9 marca 2012

Życie to jest Życie

Życie to jest życie
A gramatyka w alfabecie
Muzyka też nie w nucie
Ani ducha w internecie

Rodzaj uszlachetniania treści
Nie jest wstanie zmienić morału
Gdyż do serca nie przepływają wieści
Ekonomicznego kapitału

Szkoła uczonych w piśmie
Czy to nie jest polityka
Jako że ułatwia życie
Elektroniczna muzyka

Charakter dobra inwencji
Czego przodkom się nie śniło
Życzyć sobie pomyślności
Niby gramatykę zaokrągliło

I zbiór mnożonych słów
Prowadzi do poplątania języków
W wirtualnym świecie , może być dwóch
Podmiot przydawka okoliczników

I co by to umieć czytać
A cały bezmyślny świat
Jaki z nim kontakt nawiązać
Co mózg nas szkoli od lat

kenez


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

kenezmajnas

kenezmajnas, 2 marca 2012

Darz bór

Że w przyrodzie nic nie ginie
Nawet również w alfabecie
Kto nim ciągle dominuje
Wirtualnie w internecie

Monitory jak kamery
Poszukują stada dawców
Tak jak pieniądz jest pachnący
Być z nadzieją dla zwycięzców

A że przyszłość mózgu wielka
Nie poważa znaków czasu
Co bezmyślna może sprawa
Tylko dawać nowym płodu

Lecz w przyrodzie nic nie ginie
Bez serca ducha skojarzenie
Mózg wypełnia swe zadanie
I w krążeniu nie-przeminie

Tu narodzin ani śmierci
Przyrodnicze to maszyny
Ta pomyślność być w nadziei
Podaż życia bez przyczyny

kenez


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1