8 grudnia 2011
Ślepa wiara
Świecie szlachetny wirtualny
Że jeszcze dajesz pracę kasjerom
Przecież jesteś tak genialny
Że możesz połączyć czytniki z kamerą
A nawet banki już niepotrzebne
Może władać pieniądz wirtualny
To nic innego jak światło przerobione
A czas tak zdolny niepowtarzalny
Różne gatunki są kalendarzy
Miary też inne proporcje mają
Jak można zmieniać projekcję twarzy
I władcy świata za przybrana szatą
Z treści inwencji - geniusz jak cud
Należy pomnik poświęcić dla mózgu
Że czego nie było powstał nowy ród
Z nakładu pokoleń, przekonań do cnót
Czas transformacji "cywilizacja"
Jakiż to czas - tutejszy świat
Kiedy zmyślona przyszłość relacja
Chce wskazać bogu, ile dał wad
Jak wszechświat bezmyślny, a ziemi dzieje
Że grawitacja powietrze zwierzęta
Kiedy to wszystko pod mózgiem topnieje
I wygląda że co dzień- to będą święta
Nie będzie pracy bo komu ona
Wyręczą człowieka np. komputery
A ta umiejętność będzie przyswojona
Bo potoczność uznana za wiarygodny
kenez
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS