9 października 2016
***
Stoję na brzegu morza
wokół panuje burza
na rozchwianym moście stoisz ty
wyciągam dłoń........
wołam
niby słyszysz niby nie
twój krzyk rozdziera moje serce
jestem i bede choc daleko
to znajde sposob by ci pomoc
tylko pozwol
pozwol mnie i innym podac dlon
chwyc ja
niech magia przyjazni uciszy sztorm
nie boj sie
jestem.....
Edyta Maculewicz -Staszewska
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga