9 czerwca 2010

"Widzę..."

Widzę
wieczne drzewo konarami
sięgające niebo.
Pochylone,
powykręcane wiatrem i burzą.

Widzę
dym gnany wiatrem po niebie.
Siwy jego obłok tańczy przy
tym drzewie.
Są razem dopóki wiatr dymu
nie rozwieje i burzy nie przygna.
To ich śmierć.
To ich rozdzielenie.
Teraz są razem.
A jutro?
Ja nie wiem...


Rmk,  

O, świetnie... wiersz z mniejszą ilością rymu, gdzie rymu tyle co do rytmu jest akuratnie. Treść także jest b. solidna... Zamawiam taki następny... Pozdrawiam serdecznie!

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1