24 kwietnia 2015
Tarnina
Na kolejowym nasypie,
Pośród stukotu kół.
Usadowiła się tarnina,
Wokół chwasty pospólstwo i plebs,
Ona jak dama wyglądać chce.
Ignoruje niewygody swe,
Kłuje, kąsa nie pozwala się tknąć.
A, gdy obsypią ją płatki białe,
To, jakby spadł spóźniony śnieg
I odpoczywał przez chwilę,
W pogoni za zimą.
Białe płateczki pachną upojnie,
Tarnina, jak pani
Swym ludem otoczona,
Gniewna i surowa.
Aby za chwilę urodą swą
I wdziękiem oczarować.
Krótko trwa uroda jej,
Opadną białe płatki wnet,
Odleci w dal spóźniony śnieg,
Odleci w dal spóźniony śnieg.
I czekać będzie cały rok,
By znów roztaczać czary w krąg.
I czekać będzie cały rok,
By znów roztaczać czary w krąg.
{zakwitła wróciłam ze spaceru, całe bukiety wiosennego "śniegu"}
10 marca 2025
absynt
10 marca 2025
absynt
10 marca 2025
Eva T.
10 marca 2025
ajw
10 marca 2025
Jaga
10 marca 2025
ajw
10 marca 2025
ajw
10 marca 2025
Marian Banaszak
10 marca 2025
jeśli tylko
9 marca 2025
jeśli tylko