14 kwietnia 2015
Zmarazm
Słońce budzi kolejny dzień
Mała czarna i gorzka parzy podniebienie
Szósta rano a ja już wszystko wiem
Na dole róże a na górze sklepienie
Chmura myśli pędzi przez głowę
Jak ławica ryb na rafy koralowe
Powietrze pachnie świeżo skoszoną
Idealnie pod błękitem zieloną
I byłoby pięknie
I było cudownie by
Gdyby nie uczucie że coś zaraz pęknie
Co okrada z resztek sił
Co nie pozwala w pełni być
Wylewa się ze mnie
Wylewa się gęste
Wylewa codziennie
LEEE-NIIIIS-TWOOOOOO
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta