5 grudnia 2022
Stawy, 5 grudnia
Wracam po myśl, która mi umknęła. Chciałem ją zapisać, ale nie daje się objąć z pustki nawet wyobraźnia nie zdoła wywołać przeszłości. Żeby cię usłyszeć, muszę liczyć na głos, trzysta sześćdziesiąt sześć. Schodzę, niespiesznie, trzymam się poręczy, żeby nie po dwa stopnie. Po kolei, myślę, każda chwila warta uważności. Może mnie minęłaś, ta w kwiecistej sukni, stąd był ten zapach słodki, prześwit w stęchliźnie. Czasem jestem. Ilekroć kogoś dotknę, minie.
7 lutego 2023
jeśli tylko
7 lutego 2023
wiesiek
7 lutego 2023
Sztelak Marcin
7 lutego 2023
Arsis
7 lutego 2023
jeśli tylko
6 lutego 2023
Senograsta
6 lutego 2023
wiesiek
6 lutego 2023
Grain
6 lutego 2023
Sztelak Marcin
5 lutego 2023
jeśli tylko