6 lipca 2021
Starszewo, lipiec 2021
Tyle zła, że palca nie wciśniesz. W moim łóżku zalęgł się czyjś strach, podkarmiał go więc urósł. Nie mogę zasnąć. Żadna noc nas nie przyjmie, chociaż od jej ramion tak nam blisko do siebie, wolimy przeczekać jak ćma, krążąc przy świetle. Rozgrzeszam cię z każdego słowa, drżą mi palce, dłonie opieram, ale słowa wciąż piszą się i piszą . Odwołałem umarłych . Nie każdemu należy się śmierć. Mogę zamknąć się, zabić na wieki. Ale tchu mi nie zabraknie. To nie powietrze wypełnia mnie, nie woda. Bezsenne kłucie serca, dźwięk uderzeń na minutę. Tembr twojego głosu.
16 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
12 lipca 2025
wiesiek