poezja

poezja
Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 17 sierpnia 2024

Planeta małp

Nie byle kto,
bo WHO
po objawach małpiej ospy
dostała małpiego rozumu.
Mogą pojawić się krosty!
Należy unikać tłumu,
skupisk i zgromadzeń wszelkich!
Najmniejsze na skórze bombelki
trzeba szybko zdiagnozowaćI
Szczepić się! Nie protestować!
Liczne protesty społeczne
mogą być niebezpieczme!
Podobnie - wyborcze wiece.
W przychodni oraz w aptece
i w każdej ulicznej grupie
nie rozpoznasz jak dalece
rozniósł im się wrzód na d....
.
Niespodziana eskalacja,
a miał być powrót cowida?
Zaskoczenie? Konsternacja?
Siedźmy cicho... bo się wyda


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

sam53

sam53, 16 sierpnia 2024

cieszę się każdym dniem, choć...

czasami wychodzę z siebie
z wypisaną wierszem receptą na zdrowie
kolorami kroków znacząc poranny spacer
z twoim - kocham - amuletem szczęścia

zabieram pocałunki pachnące jeszcze pożądaniem
widoki na przyszłość odebrane od zwyczajnych
uśmiech którym zasiewasz kolejne dni

szukam wspomnień oznaczonych jesiennymi barwami
motylom w mieście tak mało potrzeba
wystarczy ulica - podlewane słońcem trawnikowe łączki
i deszcz który zmyje upał z betonowych chodników

wieczorem pod latarnię wrócą ćmy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 16 sierpnia 2024

... to już tyle lat

miłość dojrzewa w kwiatach września
jak słowo kocham na poduszce
kiedy wspomnieniem zawsze pierwsza
trochę szalona pełna wzruszeń

widzę ją w astrach i powojach
w brązach kasztanów i żołędzi
w fioletach wrzosów mchem wyrosła
w wierszu przy tobie jak łzy szczęścia

czasami ciągnie pod jabłonie
gdzie owoc w słońcu się rumieni
jabłka nie mieszczą się już w dłoniach
jak twoje piersi przy nadziei

miłość dojrzewa na jesieni
w gwiazdach co miały spaść - nie spadły
w wieczornym szepcie cichym - nie śpisz
noc z tobą pachnie światem magii


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 15 sierpnia 2024

późno-letnia niecodzienność

nie wiem od kiedy przychodzisz do mnie we śnie
wilgotna wieczorną rosą
w aromacie dojrzałych jeżyn

dlaczego plączę w dłoniach twoje imię
nasze cienie wędrują obok siebie
dlaczego słońce zachodzi raz we mnie raz w tobie
a pocałunki nie kończą się w kącikach ust

nie mam pojęcia w którym wierszu obudzimy się o świcie
ale wiem że jeżyny w tym roku smakują wybornie

pachniesz babciną konfiturą


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 15 sierpnia 2024

spokój

no i przyszedł jak deszcz po upalnym dniu
zmywając kurz z wczorajszych marzeń
porozsuwał cienie szukając innych słońc
jakby nie wiedział że można je namalować
a dzień nie zacznie się i nie skończy pośród mchów i paproci
gdzie każda przyjemność trwa więcej niż chwilę
.
oddałabyś się mu bez mrugnięcia okiem
pewna że druga strona księżyca jest piękniejsza
od tej codziennej zwyczajnej smutnej
.
widzę cię w jego szerokich ramionach
szerszych od śliwki uginającej się pod ciężarem owoców
w fiolecie zawsze było ci do twarzy
.
wspomnienia z czasem nabierają innych barw


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

violetta

violetta, 15 sierpnia 2024

Kocham Grecję

na plaży zakładam jedwabne pareo
owijasz delikatnie kropelki morza
zostaną ze mną dłużej
jak czerwony hibiskus śmiejąc się
z pięknie muśniętej opalenizny
wracaj po zapach plumerii


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 13 sierpnia 2024

światło rodzi się w aureoli

.
często chowam sny pod poduszkę
wierząc że będzie im tam tak samo dobrze
jak niedokończonym wierszom
.
chyba wszystko co stworzy wyobraźnia potrzebuje czasu
słowo wymaga ponad to odrobiny światła
dwa słowa dwóch serc
.
w myślach prowadzisz na drugą stronę
już nie chodzimy po wodzie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 13 sierpnia 2024

z wędrówek po twojej twarzy

żeby się tylko nie oparzyć
gdy usta czują żar na ustach
kiedy wędrujesz w świecie magii
która do łez potrafi wzruszać
.
pieszcząc oddechem tuż za uchem
pozwalasz ciału w środku płonąć
by delikatny ognia bukiet
oddał się w jasyr tęsknym dłoniom
.
aż po szaleństwo w namiętności
która chce w jedno związać serca
i do misterium już zaprosić
choćbyśmy nagle wyszli z wiersza
.
nim słońce zajdzie księżyc wstanie
a deszcz nasyci nas do woli
nim się zdążymy w jutro zapleść
i w sobie jeszcze raz zapomnieć


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 13 sierpnia 2024

ze wspomnień kanara

to musiało być przeznaczenie
zimowy wieczór zadymka - na przystanku ona i on
przypadek - pewnie wracali do domu
w świetle latarni śnieg w płatach sypał na czoło nos na usta
oni opatuleni szalikami chuchają w ręce
tak żeby para z ust omijała spojrzenia
budując srebrzyste sople pod nosem

ktoś z boku szukałby pewnie twarzy w tym ośnieżonym obrazku
gdy odwróceni plecami do wiatru
walczyli z mrozem który powoli owijał
ich zziębnięte ciała w jeden wielki kokon

tuląc się wzajemnie łączyli resztki ciepła
słuchając przemiennie bicia serc i hulającego wiatru
pragnienie siebie tliło się śladem pocałunku na sinych ustach
bliskość budziła raz po raz głębokie oddechy
wydawało się że wszyscy idziemy pod stromą górę
a przecież nie byliśmy na wyprawie w Himalaje
choć pogoda na warszawskich Jelonkach nie przypominała normalnej zimy

kiedy nadjechał autobus
w świetle księżyca zobaczyłem przeznaczenie
usiadło miedzy młodymi ludźmi
on trzymał ją w ramionach
jej wełniana kolorowa czapka łaskotała go w podbródek

tego wieczoru nie sprwdzałem biletów


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Misiek

Misiek, 13 sierpnia 2024

Piosenka poetycka

Miałem tyle marzeń i pomysł nowy
i wcale nie jest on ściętej głowy
by ludzie się wszyscy pokochali
i w cudzie miłości żyli duzi i mali

by wyciągnęli na zgodę obie ręce
i żadnych wojen nie było już więcej

Miałem tyle marzeń i dobrych snów
a teraz czekam aż się spełnią znów
śmieje się ze mnie bogini przeznaczenia
że chleba nie upiekę przecież z kamienia

mówi bym wyszedł z tego złudzenia
popatrzył raz na słońce spoza cienia

Miałem tyle marzeń witając dzień z rana
a życie trwa tylko chwilę jak fatamorgana
I choćby to co piękne było tylko snem
powtarzam sobie czasem ,,Carpe diem’’*

wciąż wszystko zmienia się od tylu lat
chociaż to wszystko to ten sam świat

Pomarzyć mogę sobie o czym tylko chcę
ukradkiem przełykając gorzką żalu łzę
myślą polecę na jego koniec i gdy wrócę
w ciszy serca sobie kolejny raz zanucę:

,,Jedyne co mam to złudzenia
że mogę mieć własne pragnienia’’**




* sentencja z Pieśni Horacego=chwytaj dzień ** cyt.-z piosenki zespołu Czerwony Tulipan


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1