Adam Pietras (Barry Kant), 20 października 2023
Nie chce mi sję tem sajmofaś
a głowa mję bolyji jak sję tem sajmuję
j'ale muszę sję czemś sajmofaś
bo inaczej sfariuję...
Nie chce mje sję o tem pisaś...
więc może sję... zabyję?
napiszę o tem pięknem wierszem -
jak tylko przeżyję!
Adam Pietras (Barry Kant), 20 października 2023
>>> "Długodystansowiec"
Każdy wiersz mój krótki
Bo się słucham wódki.
>>> "Wyszło na dobre"
Roweru nie ukradli
Bo się wcześniej pokładli.
>>> "Pomożecie?"
Chciałbym być mocarzem
Tylkom słaby stażem.
>>> "Obyczaje"
Lubię dżojnty i indie gierki
Ale nie umiem grać w bierki.
>>> "Proste życie"
Nie leciałem samolotem
Lubię widok tuż za płotem.
>>> "Skala"
Choćbyś nawet nędznie skończył
Zawsze będzie Olga Bończyk.
>>> "Zasady"
Katza mam wściekłego
Ale jestem kolegą.
>>> "Zawziętość"
Świat już osiadł na nicości
Ja dogryzę się do kości.
>>> "Dekadent z zasadami"
Piękne dziewczę widziałem w aptece
Lecz jej nie powiem że na szyję lecę.
>>> "Kalkulacja"
Chciałbym się kiedyś wybrać do Rzymu
Chociaż to po co i tak nie mam rymu.
>>> "Przebój"
Na filmie była melodia z katarynki
Świeczkę owinę w skórkę z mandarynki.
>>> "Faustowi"
Czas się chyba skończył bo nic już nie przynosi
Lecz ja nie z tych co szukają swej Małgosi.
>>> "Courbetowi"
Małgosia trochę pomiauczała w pokoju
Siadła przed biurkiem wróciła do znoju.
>>> "Przygotowania"
Potrzebuję jeszcze jakieś sześć złoty
Żeby się nastroić dobrze do roboty.
>>> "Zwierzę społeczne"
Zaraz sobie pójdzie
I wszystko ujdzie.
>>> "Uporządkowane życie"
Rzeczy wszelkich zdusiłem zarodek
Tak odnalazłem ten złoty środek.
>>> "Eteryczność"
Wszystko mi się szybko nudzi
Więc nie lubię jak mnie budzić.
>>> "Nierozumienie"
Ja nie chodzę do lekarza
Bo choroba problemu nie stwarza.
>>> "Starodawny obyczaj"
Piwa picie codzienne
Jak Prawda jest cenne.
>>> "Głębia"
Gdy świat podszewkę miewa
Myśleć już nie trzeba.
>>> "Stosunek"
Myśli się dla rozrywki
Czyta się na wyrywki.
>>> "Psychoanaliza"
Szybko nachodzi mnie zmęczenie
Kiedyś myślałem że to niedocenienie.
>>> "Bycie"
Nicość zagląda mi przez ramię
Wygląda trochę jak w reklamie.
>>> "Twardy"
Nicość bardzo empiryczna
Myśl absolutna i paniczna.
>>> "Gdzieś tam"
Nie ma powagi bez ironii
Stąd tacy jesteśmy skromni.
>>> "Nihilista"
Chciałem wierszem wypełnić życie
Ale dopadło mnie świniobicie.
>>> "Przenikliwość"
Staram się nie myśleć zbyt wiele w kąpieli
Bo jak myślę to tylko o topieli.
>>> "Satyryk"
Humorem zawsze zyskuję na czasie
Gdy tylko lecę na cudzej kasie.
>>> "Autokomentarz"
Jeśli pragmatyk chce być twórczy
Nie może za bardzo być wybiórczy.
>>> "Zwyczajność"
Pomyślałem że pijany
A on tylko dotknął ściany.
>>> "Kartezjuszowi"
Wszystko przeze mnie jakoś przepływa
Ale może to tylko zgrywa?
>>> "Niepewność"
Pan z budowy spojrzał na mnie twardo
A ja fizjognomię mam raczej niehardą.
Trepifajksel, 20 października 2023
Żywotom chybionym drżą ręce o poranku
i słońce szczypie oczy, nigdy pod stopami
nie mieli miękko, ewangelie do nich nie przystają.
W ciągu dnia gubią się w pustych
kieszeniach, oddychając zachłannie toną
w grypogennym powietrzu.
Żywoty chybione karmią się poezją,
zasypiają głodni, pleśń
przędzie im sen.
Marek Gajowniczek, 19 października 2023
Już się wymaszerowałem
i wróciłem tan, gdzie stałem -
Po Smoleńsku - wciąż za PiS-em.
Ten szczycząc się kompromisem
czynił to, co Unia każe -
wiąż dalekie od mych marzeń,
co poprawę udawało.
Ja wolałbym "iść na całość",
lecz gdy ludzkość była chora,
przygnębiła mnie pokora
wobec tego, co się dzieje,
i pieściłem wciąż nadzieję
będąc stale niespokojmym.
Nagle wybuchły dwie wojny,
a ja zamiast w piętkę gonić,
rozmyślałem, jak się chronić
na wszelki wypadek, gdyby...
miał spaść z nieba grom prawdziwy.
.
Wtedy czujność Generała
do dymisji się podała,
a Partia dobroczynności
w zalewie reklam mnogości
o minonych bezeceństwach,
przekroczyła próg szleństwa,
bo padł na nią blady strach,
że będzie wyborczy krach.
.
Znowu za nią się ująłem.
Historia toczy się kołem
i filozofia ma kaca.
Deja Vu do głowy wraca
i lekarstwa na to nie ma.
Czekamy aż minie ściema,
kiedy władza się wyżali...
Ale co to??? Znów się chwali!
A wygrana ta niestety,
przerasta umysł poety.
Myślę, że i czytelnika...
.
Trudna sztuka - polityka!
samoA, 19 października 2023
narodzie
daj nam głos
a my tobie zaśpiewamy
de mo de mo kra kra kra...
– szanowne państwo
Misiek, 19 października 2023
Kapłan na mszy powiedział :
…dziś z zalewu koło Włocławka wyłowiono…
po czym obie dłonie złożył do modlitwy
nie dokończył
w wielki szloch zamieniony chóralny śpiew
Ojcze
wróciłeś wtedy
z rękami skrępowanymi sznurami nienawiści
do nóg zimne przywiązali ciężkie kamienie
a na szyi pętla
bo ceną było twoje milczenie
na konsekrowanej sutannie zakrzepła krew
nie dajcie się nigdy zwyciężyć złu…
bądźcie w czynach i myślach czyści
porzućcie na zawsze kłamców sitwy
niech na słowa prawdy nie zadrży powieka
nadeszła pora
by obudzić się z tego koszmarnego snu
bo to nie była jeszcze jedna senna mara
nie umarła w sercach wiernych wiara
ona jak nadzieja jest nieśmiertelna
razem z nimi miłość do człowieka
którą w darze dostaliśmy od Boga
żałobny dzwon dziś jak wtedy uderzy
powraca teraz bolesne wspomnienie
w czasie kiedy pokoju i zgody brak
w dniu trzydziestej dziewiątej rocznicy
wraca ostatnia homilia w kościele
świętych polskich braci męczenników
by raz jeszcze poruszyć ludzkie sumienie
w świątyni
przy twojej teraz ulicy
ostatnia do nas przestroga
tak naprawdę jeden w życiu jest właściwy szlak
choć często wiedzie przez nieskończone zakręty
tam na końcu czeka Miłość
I Prawda
Ojcze Jerzy
patrzysz teraz na Ojczyznę z ołtarzy i pomników
powrócisz raz jeszcze
na macierzy łono
jako nasz
jeszcze jeden święty
Andrzej Talarek, 18 października 2023
Biblia Tysiąclecia: Jęk ciężko utrapionego
Jan Kochanowski: Do tegom był myśl swą skłonił,
Nie mów, nie pisz. Nie myśl zatem.
Swoje życie chroń przed światem.
Wróg wie wszystko, więc nie zwlekaj,
dom swój zamknij, siądź i czekaj.
Więc zamilkłem, oniemiały,
głoski nawet nie zostały.
Lecz ból we mnie rósł na nowo,
serce w sporze było z głową.
Kim jest wróg, przed kim się chronię,
przed kim swego życia bronię?
Niespodzianką jest odkrycie:
chronię życie przed mym życiem.
Miarą jego ma znikomość.
Mam dziś, Panie, już świadomość
mojej nędzy, zagubienia
w czasie, który się wciąż zmienia.
Życie moje jest nicością
w Twoich oczach, ułomnością.
W mym imieniu cień przemawia:
zbierasz dobra i zostawiasz.
Nie wiadomo, komu przydasz
coś zgromadził, co nie wydasz.
Całe życie zbierasz, chronisz,
a na koniec nie obronisz.
Pomóż, Boże, rzuć mi światło,
bym odpowiedź znalazł łatwo,
gdzie radości szukać mogę,
z kim mam z życia ruszyć w drogę.
Pod Twym wzrokiem milknę trwożnie,
usta szepcą znów ostrożnie,
Ciebie boję się jak wroga,
a ma nie przyjść na mnie trwoga.
Mówią, żeś jest miłosierny,
we wszechmocy swej niezmierny.
Czemu więc me pożądania
w nic obracasz bez pytania?
Jestem na tej ziemi gościem.
Odwróć oczy, będzie prościej.
Niech radości poznam chwile,
zanim spocznę gdzieś w mogile.
Sztelak Marcin, 18 października 2023
Lekcja druga:
Wszyscy ziewają rozdziawiając paszcze,
mucha tańczy na ścianie,
poza tym cisza jak zasiał, makiem
lub innymi środkami na spanie.
Głupie ptaki pukają do okien,
liczą na okruchy,
choćby nawet wiedzy,
przy oczywistym braku
czerstwej bułki.
Wykład dawno skończony,
nikomu się nie chce,
przykładowo iść do domu.
Sprzątacz gasi światło i odchodzi.
W stronę zachodzącego
na zakręcie tramwaju.
Yaro, 18 października 2023
udajemy że nam dobrze tutaj
harówka zabiera cenny czas
nie pamiętam że na nic mnie stać
świat według wariata trwa rozciąga się
hiperbola market anegdoty pogawędki
ryby jedzą z ręki na patelni skwierczy
długi sen młodych pędów sosny
uciekam stąd kolejny wyjechał
byle dalej daleko nie stać się kaleką
upływa powoli z kaskadami życie
w dół jak krew z nosa czasem
płaczę kapie. płacę cenę każdego dnia
zamknięty wątek zamknięty świat
szukam ciekawej ciebie dziś historia
wczoraj jeszcze kochaliśmy się szaleństwo
dziś dziękuję za dzień w którym zjawiła się
postać kobiety oszalałem dla ciebie
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
14 października 2024
To ma być kaszka?Jaga
14 października 2024
Laranjasam53
14 października 2024
1410wiesiek
14 października 2024
Jesień - niby kolorowo,Eva T.
14 października 2024
112Marek Gajowniczek
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta
13 października 2024
samotnyYaro