
Mada44, 22 października 2021
Bogactwo, które próżność wypełnia,
Radości nie daje.
Zblazowany, szukasz nowych doznań.
Przekraczasz granice,
Balansując nad przepaścią.
Potknąwszy się o kamyk, spadasz.
I tracisz wszystko.
Marek Gajowniczek, 22 października 2021
Trwa Polski dyscyplinowanie.
Wspólnota pokazała różki,
a kierujące Unią Panie
nagle zmieniły się w złe wróżki.
.
Może to tylko wiatru granie
lub zły pomruk z Pandory puszki,
że nic tu po nas nie zostanie.
Może to tylko czcze pogróżki.
.
Tak czy inaczej słuchać trzeba
za progiem formowanych gróźb
i odpowiedzieć: "Pies was .....!"
Dla was to też do trumny gwóźdź!
Arsis, 21 października 2021
Siedzę w głębokim fotelu, oparłszy sennie głowę… Spoglądają na mnie z regału brzegi zakurzonych książek…
Okrywa mnie chłodem żółtawa poświata
ulicznej latarni
z konturami rozchwianych liści…
Wspina się po ścianie
wzdychający wiatr…
Chyba wyjdę, gdzieś
w rozgwieżdżoną otchłań…
… sączy się z głośników adapteru nostalgiczna pieśń… blask księżyca przenika płaszczyzny szyb…
Wiesz, gdybyś była blisko, skupiłby się w drgających kącikach twoich wilgotnych warg…
Zsuwał się po gładkiej szyi, dotykając uwypukleń piersi…
… gdybyś była teraz
w pejzażu
ze światło-cieni…
Gdybyś…
Całowałbym twoje
zamglone oczy…
… świetlistą skórę…
I muskał zroszone płatki róż,
zamieniając je ― w rozkoszy krzyk…
Tylko
tak,
albo
― inaczej…
… i wciąż… ― w nieskończoność nocy…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-10-21)
***
https://www.youtube.com/watch?v=wnMC4azu8F0
Marek Gajowniczek, 21 października 2021
Panienka na hulajnodze
migneła w oczach niebodze
rozwianą spódniczką krótką.
Wolisz bardziej pierś czy udko?
Zapytała w obiad żona,
lecz myśl jeszcze porażona
jesiennymi widokami
w tańcu liści za oknami,
każe na wszelkie pytania,
odpowiadać - nie mam zdania
i ukrywać preferencje.
Szanse na przyszłą kadencję
rokują mi bardzo nikłe,
ale jeszcze nie przywykłem
do kryzysu spowolnienia
z dawną ostrością widzenia
zmian przyrostu i zaniku
w domu oraz na chodniku,
jakie nas zaskoczyć mogą
elektryczną hulajnogą.
Marek Gajowniczek, 21 października 2021
Jak długo jesteśmy w stanie
poplątanie z zamieszaniem
znosić przy budowie Wieży
i w dobre intencje wierzyć
twórcom społecznej drabiny?
.
Coraz wyżej wynosimy
w niebo prawne dyrdymały.
Czczimy kpinę, a świat cały
trzęsie się w swoich posadach.
Zatacza się i pokłada
oś wibracji na orbicie.
.
Masa ludzi traci życie
w likwidacji przeludnienia.
Kolejne fale szczepienia
nowych mutacji tsunami
uderzją etapami
w słabe rozsądku granice.
.
Wieża Babel w polityce
wyniosłością swego szczytu
sięga niemalże Zenitu
i runie na ludzkie głowy
razem z Porządkiem Światowym.
Już języki mediom miesza
migracyjnych zbiegów Rzesza.
Mada44, 21 października 2021
Kim jesteście,
Żeby być sędziami wiary,
Żeby stawać się ponad Boga.
Kto wam dał władzę nad światem?
Żeby urządzać go po swojemu.
Grzechu w was ogrom,
Przykładu wcale.
Skupieni na mamonie,
Na rozwiązłości,
Prowadzicie wiernych drogą
Grzechu swojego.
Kto służy złu
Grzech na siebie bierze.
Boga mamy w sercu.
Wystarczy wsłuchać się,
I odróżnić,
Co dobre
A co złe jest.
Mada44, 21 października 2021
Powiedz mi
Czemu złości Cię
Uśmiech u innych.
Uśmiech może być maską,
która przykrywa
Rozpacz duszy.
Nie zazdrość,
Nie znasz ich życia.
Uśmiechnij się.
Uśmiech łagodzi ból.
Życie krótko trwa,
Nie trać go na
Na zazdrość,
Która truje Twoją duszę.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
absynt
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek
20 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
sam53