Marcin Olszewski, 2 września 2023
Deszcz szkła na pościeli, rozerwane trwogą serce
Drżenie rąk, lęk krwi, czy to koniec wszystkiego?
Oczy widzą wszystko, w blasku dnia, w ciemności
Strach jest większy od nadziei na spokój
Krzyk, płacz, dołączam się w niepokoju
Krew, uniesiona dłoń przemocy, jest źle
Stoję, bo nie wiem co z życiem zrobić
Mam tylko 1,5 roku
Robert Hiena, 2 września 2023
Wydrapane na twarzy wspomnienia
grymasów
które
raczej bym wolał puścić
z dymem.
Zakonserwowane kremem żalu
pod makijażem ignorancji
pulsują subtelnie
nie dając spokoju
Skrzywiony obraz w lustrze
daje rozkosz iluzji - maskując
Wszystko to, co jątrzy się
pod powierzchnią.
Robert Hiena, 1 września 2023
Pochowane nieumyślnie
drżące z emocji zarżniętej
upchanej watą poduszek,
od których jedynie
napierdala kark.
Zza zamkniętych oczu
obrazy nie chcą znikać,
szlamem swego marszu
płyną
kiedyś stolarka się podda.
violetta, 31 sierpnia 2023
pierwszym jesiennym liściem
spadniesz u moich stóp
obmyj twarz wodą niebieskich dzwoneczków
złap mnie ulewnym deszczem
słodkim pachnącym wrzosem
z zachwytem poddam się
Marek Gajowniczek, 31 sierpnia 2023
157 osób zachorowało.
Zmarło - dziewiętnaście!
Polacy! NIc się nie stało!?
To jest Polska właśnie.
.
Gdy nas czeka wybieranie,
kto pytanie zada:
Czy za czystość i badanie
nikt nie odpowiada?
.
Nikt! Gdy list jest ogłaszanie!
( Mowa o "Jedynkach")
Nie ustanie wody lanie
w Podwarszawskich Glinkach?
* * *
Legionella? Nie ma sprawy.
zapowiedź złowieszcza -
może także do Warszawy
łatwo się przemieszczać.
Tak, jak liny przeciąganie
w partyjnych roszadach.
Kto ma ciepłą wodę w kranie
nam w Warszawie badać?
.
W kąpieliskach i ujęciach,
wodociągach, w rurze.
Zmianom, chęciom i przegięciom
sukcesu nie wróżę!
Robert Hiena, 31 sierpnia 2023
Zabielone zemdleniem oczy
Wywrócone na lewą stronę -
nie widzą żaru tlącego się
u podstawy spękanej czaszki.
Oddech płytszy od myśli
dymiącej głęboko w oddali,
poza zasięgiem rozsądku.
Spazmy mięśni szarpane odruchem
bliższym spuszczeniu wody
niżeli
wyrozumiałej reakcji
wycieńczonych neuronów.
Robert Hiena, 31 sierpnia 2023
Zaświszczały smętne trąby,
niegdyś drące niebo słowem-
teraz echem obijającym się
od czaszki do czaszki.
Uszy uschnięte, od głowy
jak liście w chorobie -
nienaturalnie szybko,
przedwcześnie
----- zanikają.
XXXXXXXXXXXXXXX
Komu, komu słowo, skoro
głów chętnych słyszeć
brakuje?
W lustrze pękniętym, krzywym
obraz słów pustych łopocze
jak flaga biała
Sącząc jad niezrozumienia
na żyzną glebę nadziei.
Robert Hiena, 31 sierpnia 2023
Sparciałe balony wypchane
marzeniami głów ściętych
zatopionych głęboko, daleko.
Unoszą się mdląco nad
szkarłatną powierzchnią
zgagi wspomnień
wypartych.
Misiek, 31 sierpnia 2023
Pamięci Danuty Heleny Siedzikówny (ur.3 września 1928, rozstrzelanej 28 sierpnia 1946 w Gdańsku)
Patrzysz na nas dziś z wysokiego nieba
gdzie nigdy nikt
nie będzie strzelał do serca niewinnego
które nosi w sobie imię
najdroższe ze wszystkich
Ojczyzna
jakie krótkie było twoje życie
niczym urwany film zatrzymane
spoczywasz teraz w polskiej ziemi
w najprawdziwszym grobie
tam gdzie imię twoje wyryte
i nie będzie już nigdy tajemnicą
oddałaś w ofierze młode serce
teraz o modlitwę
jak inne poranione dusze prosisz
za te w księdze pamięci zachowane
odżywają wraz z każdą rocznicą
popatrz
ty co żyjesz dzisiaj w ciągłym biegu
ona jako Noego arka
dopłynęła zbyt szybko do brzegu
poświęciła młode serce
aby w końcu przeminął
na zawsze tamten podły świat
jeszcze ostatnia wiadomość
krótki gryps wysłany zza krat
,,Powiedzcie mojej babci
że zachowałam się, jak trzeba.”
Inko
dzielna harcerko
jesteś prawdziwą Bohaterką
Niech wolna Polska przyśni się Tobie
FacebookTwitterEmailPodziel się
Marek Gajowniczek, 30 sierpnia 2023
Dzięki wielkim samolotom
człowiek znad rzeki Limpopo
przybył aż nad Bug.
Spojrzał - błoto.
Pyta: Co to?
Nie wlożę w to nóg!
.
Z Brześcia siły go zmusiły.
Kupiły wodery.
Na sam brzeg doprowadziły.
Pływaj... do cholery!
Dlaczego wy nie płyniecie?
Są tu krokodyle?
Straż tu jest najlepsza w świecie!
Plusk słychać na milę!
.
Już z przeciwka łódka szybka
uderzyła falą.
Wypłynęła zdechła rybka.
Słyszysz jak nas chwalą?
Do zarośli się się cofneli -
incydent był krótki,
gdy my z wody Legionelli
pobieramy próbki.
.
Raportu z tego nie będzie.
Może innym razem,
choć mogą próbować wszędzie
przemycić zarazę.
Medunek trzeba sprostować,
bo rasizmem pachnie!
OK! Będziemy nurkować?
Wodery są na dnie!?
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70