3 maja 2013
Straszne nieporozumienie
A więc nieważna żagiew prawdy
przez fakt niesiona bohatersko!
Cukier jej z solą przemieszały
trzęsące ręce się, niepewne.
Struchlały grunt dał karle drzewo,
drzewo zaś owoc nam sparciały;
nie mogłam przełknąć słodkiej wody,
nie póki z oczu łzy się lały.
Strach przeforsował słoną „prawdę” –
prawdziwie straszną.
Stęchłą obawę ożywiłam,
nieprawdę jakże ważną!
Więcej: http://moriana.webnode.com/taeiseauton/poemata/
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka