3 may 2013

Straszne nieporozumienie

A więc nieważna żagiew prawdy 
przez fakt niesiona bohatersko!
 
Cukier jej z solą przemieszały 
trzęsące ręce się, niepewne.
 
Struchlały grunt dał karle drzewo, 
drzewo zaś owoc nam sparciały;
 
nie mogłam przełknąć słodkiej wody, 
nie póki z oczu łzy się lały.
 
Strach przeforsował słoną „prawdę” –
prawdziwie straszną.
 
Stęchłą obawę ożywiłam,
nieprawdę jakże ważną!
 

Więcej: http://moriana.webnode.com/taeiseauton/poemata/




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1