3 czerwca 2012
ciało obce
tkwi pomiędzy oczami
wyżej nieco
wbite gdzieś
pod kloszem fryzury
coś
co nie powinno było zaistnieć
to coś
obce
jak komornik
w twoim domu
ciało
w prosektorium istnienia
dzielimy swoje ciała
na narządy
tniemy skórę na paski
na których
można by kiedyś zawisnąć
nim nastąpi paraliż
wszystkich układów
chcieć jeszcze
powrócić
ale odwrotu nie ma
jest tylko
bezużyteczna
szara gąbka
przyjdź poezjo
weź
i weź
i przyjdź
i wypierdalaj
nie zapomnij
mnie
o mnie
zapomnij
nie
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga