13 lutego 2012
wtedy też po prostu leżałem
wtedy też po prostu leżałem
co mnie obchodzi rozpad atomów
rysa na literaturze czyjaś opryszczka?
nie nie wstałem
bo po co?
co innego wiem kolejna schizma
płonąca stodoła narodziny cielęcia
nadal leżę
wątpię by coś mogło mnie poderwać
przecież dwadzieścia kilka lat buntu
może kilka słów i wierszy jedna kobieta
dzieci własnych brak dwoje wymarzonych
nie nie zgłaszałem żadnych problemów
z identyfikacją ideologiczną Czasem tylko
zaskoczony wielożeństwem
kopulacją sów pozyskiwaniem jałowej energii
pod plakietką odnawialnej
dalej leżę jak wtedy
po co pytasz przecież wiesz
wtedy też po prostu leżałem
wstaję
wstaję wzwiedziony rychłym czwartkiem
zapowiedzią koca dostawą pieczywa
wstaję już dziś
choć dopiero w czwartek będziesz
Ty
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53