15 july 2013
ślubowanie
Zwykłość odebrała mu smak. Pod pachą zdeptany dekalog, na stopach odcisk chmur i ta wiara , że będzie...Niepełna świąt namiastka , zapach srebrzystego igliwia, oczekiwanie na pierwszy promyk co nad głową wstaje do pieśni.
Rytuał sam rozkwitł, obiecał sobie, uroił głowę. Najlepszy zbiór będzie, gdy niedojedzone resztki zssuną się ze stołów korytarzem zssypu, a on wraz z psiakiem znalezionym nieopodal zanuci kolędy.Wczoraj chcieli go zabrać do przytułku, ale się nie zgodził, przez te lata doprowadził starą altanę w stan gotowości przeciw zdarzeniom losu. Po środku stoi koza, w której rozpala trocinami z pobliskiej stolarni. Dzięki znalezionym rurom ma bierzącą wodę .
Pościel otrzymał od miłej pani z ulicy willowej, właściwie miał wszystko do przeżycia , nie miał niczego do stracenia.
Dziś wielkie święto , bardzo wielkie- pomyślał. Usiadł na wąskiej werandzie , psi łeb spoczął na kolanach mróżąc czarne oczyska od pieszczot.
Ślubuje światu, że człowiekowi będę człowiekiem , a zwierzęciu bratem.
Rano znaleziono zamarźnięte ciało, z przyklejonym bratem u stóp. Tylko ta twarz, jakby pierwszy raz w życiu doznał szczęścia.
23 february 2025
Jaga
23 february 2025
absynt
23 february 2025
wiesiek
23 february 2025
Eva T.
23 february 2025
ajw
23 february 2025
ajw
23 february 2025
Jaga
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek