22 january 2017
Jeszcze cię kiedyś zadziwię
Przełykam miłość.
Uderz z całych sił
w wypięte serce.
Od czegoś trzeba zacząć śmierć.
Ona i tak garbata.
Jednogarbna jak dromader.
Tak się zdarza.
Połóż ją tam gdzie jej miejsce.
Posyp pustynnym piaskiem.
Najdroższy.
Ona już ani słowem,
ani spojrzeniem.
Spal.
Niech ciągnie się resztkami płomienia.
Rozdmuchaj,
by na całą wysokość nieba
wyprostowała oczy.
W mojej pamięci na zawsze -
jak słoneczniki
van Gogha
28 june 2025
wiesiek
27 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
wiesiek
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga