27 may 2013
27 may 2013, monday ( twój blask jakże jasny )
pośrodku życia
na literę m kwiat wyrósł z podziemi
powietrzem i drzwiami z uśmiechem
bez przyczyny otwarty na doznania
wierzę w lepszy świat
potańczymy
za dwadzieścia dziewięć północ
tworzę dla ciebie
pluszowego misia którego tulisz
przekornie słowami chwil
otwierając czas jak butelkę szampana
oddam ci truskawki
popękany w promieniach słońca
czekając na pasje gdy zatęsknisz
tylko po to
by trzydzieści lat później
przy kominku pełnym wiary
znowu powiedzieć kocham
świecisz mgławicą ot tak
swobodniej niż słońce
i już wiem
bez ciebie jestem nikim
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek