8 april 2013
8 april 2013, monday ( jak mam na imię )
odchodzisz zniesławiona
pełnią zdrady w godzinach nieistnienia
nie rzucam kamieniami
myśląc o twoich uderzam się w piersi
nie jestem bez winy
piszę wiersz
wybrane strofy mówią o żalu
cichym jak drugi brzeg
most spłonął
a ty nie potrafiłaś pływać
na wyłączność dusze ze skały
i człowiek o smutnej twarzy
to tylko ja
ufny dureń czekąjący na prezent
w dniu imienin
zapomniałaś nawet
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga