nikojan


Jak tam jest?


Na domniemanych rubieżach świata
nieogarniętych wielkością własną,
ze świadomością ciemność się brata
trochę ułomna i zwykle przyciasna.

A we mnie potrzeba rozwikłania
tajemnic dużych i tej Jedynej,
co nadprzestrzenią się zasłania
i z aureolą jest w komitywie.

Chcę dotknąć czule, jak wiatr chłodzący ciało,
zanim realnie poznam bieg tej rzeki,
popłynąć w otchłań i spojrzeć, gdzie śmiało
artyleryji ruskiej ciągną się szeregi*.

Z cyklu: Militaria

* Zapożyczne od Wieszcza.



https://truml.com


print