2 july 2013
Matki synów bolesnych
mają spojrzenie saren w sidłach
szyje długie od wypatrywania
zaciskane powoli pętlą żalu
z przerwami na szarpnięcia
od których nie umierają
przez sumienność śmierci
matki synów bolesnych
zapalają świeczki
modlą się o odkupienie grzechów
tonąc w poczuciu winy
chwytają synowskich brzytew
coraz mniejsze kruchsze
w mieszkankach domach
pałacach opieki
matki bolesnych synów
wkładają do uszu geranium
co szumi z czułością mamuniu
balladą w której świat nie wie
jakie to dobre dziecko
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka