11 december 2016
Godziny
po drodze kupię kilka płyt jakąś wódkę
jeszcze raz zatrąbię na ptaki
będę przyglądał się z bliska tłumowi
przechodzącemu przez jezdnię
to wszystko by zagłuszyć ból
nacisnę gaz nogi zadrżą ze strachu
myśli wymażą dzieciństwo
dosięgnie mnie cień domu
zimnego kubka herbaty
przypomnę sobie jak siedziałem
ubrany w marynarkę taty
powtarzałem przecież kurwa
tak się staraliśmy tak się staraliśmy
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga