Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 6 july 2023

Gdzie pieprz rośnie

Panie są zadowolone -
"Środki są zabezpieczone!"
500 do 800 wzrośnie,
o czym mówią nam radośnie.
.
Po czym dodał ten i ów:
"S-300 spadło na Lwów",
co nie podobało nam się
i w budżecie i w bilansie.
.
Naprzemiennie, lepiej - gorzej,
mniej lub więcej, taniej - drożej
Jedziemy na Woronicza
po "Resecie" zysk obliczać.
.
Choć nam przecież nic do tego,
to już "kara za każdego..."
na pewno nas nie przestraszy,
jeżeli wesprzemy "Naszych"!
.
Oparciem siły spokoju.
Śledząc ofensywę w boju
oraz co, kto komu da?
Cel jest jeden... Fronty dwa!
.
Naprzemiennie, ciszej - głośnej
odsyłamy, gdzie pieprz rośnie,
myśl, że może się polepszy?
Oby tylko nie przepieprzyć!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 5 july 2023

Kto czyta - nie błądzi!

Musisz płacić! Nie masz czym?
Byłeś dobrym - jesteś złym
i grunt pod nogami tracisz.
Nie zgadzasz się? Nie zapłacisz?
Niemiec prawo ci odbierze,
a sybirskich hord żonierze
grając misterium Wagnera
będą chatę twą rozbierać,
ktora niby z kraja stała,
lecz migracji przeszkadzała.

Wzniosą Pieśń o Nibelungach
i pod presją bunga-bunga
będą uczyć twoje dzieci
na złamanych granic progu.
Do skutku, aż po Zmierzch Bogów
na spalonej wojną Ziemi,
co nie gaśnie, nim odmieni
wszystko, co dotychczas znałeś,
przegadałeś i czekałeś
w zacisznym oku cyklonu,

Nie raz sznur wielkiego Dzwonu
już pociągał ktoś w Krakowie -
na Plantach nad ludzi mrowie
ręce w niebo Skargą wznosił,
wiedząc na co się zanosi,
kiedy zażądają: Płać!!!
Nie mamy się czego bać?
Czas ma pięcie się obrócić!
Żniwo zebrać, potem młócić,
aż poznają - mamy czym!

... i niech wiersze gubią rym.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 4 july 2023

Wojna na wakacjach

Wojna także ma wakacje,
więc programy oraz stacje
wylegują się na słońcu
rozmyślając o jej końcu.
.
Nikt przerw nie brał pod uwagę,
chwaląc napór i odwagę
obustronnej strzelaniny.
Manewr powstrzymały miny.
.
A na stepie jak na stepie -
Lato wolno się telepie.
Trałowały drogi trały,
ale też się zatrzymały.
.
Niebezpieczeństwo wciąż czycha.
Bardzo szybko Dniepr wysycha.
Brygady marzą o lodach
Są wakacje i pogoda.
.
Rwące się na Moskwę grupy
wyjechały na wywczasy.
Pozbierają je do kupy
puszcza i bagienne lasy.
.
Nim wracając znajdą bród,
Pińskich Błot w smrodzie oparów -
zapał ich ostudzi chłód.
Porzucą myśl złych zamiarów.
.
Wymuszą od polityki
za należne im zasługi,
wysłania ich do Afryki
chociaż by na miesiąc drugi.
.
Nie mamy się czego bać!
Lato długo będzie trwać,
by mogli w słońcu Zieloni
wojnę do pokoju skłonić!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 3 july 2023

Jak dzień do nocy

Nie wiem jak, dlaczego, po co
pomyliłem dziś dzień z nocą,
odbywając podróż w czasie.
Niby nic... a jednak da się!
.
Nie zamierzam nad tym biadać.
Muszę tylko poukładać
dzisiaj, wczoraj oraz jutro
nim mi znawcy nosa utrą,
że bezradnie dni przebieram
w otępieniu Alzheimera
i wysiłki czas poniechać.
.
Wciąż pogodnie się uśmiechać
na postępy medycyny,
skierowania i terminy
oraz rząd "specjalnej troski",
co zaleca składać wnioski
o wszystko, co się należy
i w ich akceptację wierzyć -
przesuniętą zawsze w czasie!
.
Niby nic... a jednak da się?
.
Nie ma chyba, co ukrywać -
Wnioskować,czy rozpatrywać
Oni - znawcy tylko mogą!?
W tym zasada jest: Kto - kogo?
Tak prawo i sprawiedliwość
powstrzymuje nadgorliwość,
a załączmik ludzi dzieli,
byśmy odczuli - wiedzieli,
porównując dzień do nocy
plus z minusem tej pomocy!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 2 july 2023

Świteź

Od lat Rosję straszyć chcieli,
ale ciągle czym nie mieli.
Chcieli... i nadal nie mogą.
Słyszą: "Ludzi u nas mnogo"
i szaleńców nie brakuje.
.
Polska o tym dyskutuje -
specjaliści i miernota.
Jak chronić podejść do płota?
Unikać rzutów gałęzi
tam, gdzie larwy się szamocą,
a Duch złożony niemocą
o atomie cicho rzęzi.
.
Ktokolwiek będziesz na skraju boru
o zmierzchu w wieczornej porze
pomyśl, dlaczego nie ma poboru?
Czekamy aż będzie gorzej?
Aż będą większe wyczyniać harce
na trzęsawiskach topieli?
O prowokacji przebranej miarce
będą już wówczas wiedzieli!
.
Na razie groźby nikt nie dostrzega.
Patrzy i nie lekceważy.
Na tym rozważny umiar polega
wodzów, sztabowców i straży!
Jakiż cień czarny skrył się w jerzynach,
gdy przechodziła łapanka?
Ćwiczył survival u Prigożyna -
dalej już tylko sielanka.
.
Może, gdy świta wierszyk przeczyta,
coś świcie w głowach zaświta -
Szlak od Świtezi znają sąsiedzi.
Ludzi przemyca banita!
Śladem legendy - tędy, owędy
plącze swe ścieżki ballada.
Poznasz przekręty, obłęd i błędy
myśląc, ze łgarza zagadasz.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 1 july 2023

Defence 24h

Prawo Murphy'ego i przewidywanie:
"Jeśli coś ma się stać to i tak się stanie"
Pozostaje pytanie - kiedy?
Niewiadomo.
,
Wtedy, kiedy na żadną pomoc
nie będziemy mogli liczyć.
Kiedy rozpozna i przećwiczy
zło możliwe warianty.
Kto z nas jest za... kto anty
i czym kraj dysponuje,
gdy pismo nosem czuje
i jest już po herbacie.
.
Mądry Polak po stracie -
władza i opozycja.
Za wodzów polityków macie,
a gdzie generalicja?
.
Broni nas polityka,
a pamięć Naczelnika
umyka z doświadczenia.
Minęły pokolenia
walecznych zbrojnych misji.
Boimy już się cienia
i Kremla i Komisji?
.
Co z nami zrobić mogą
i czego nie chcą dać?
Miast w oczy spojrzeć wrogom
i w pysk na odlew dać!!!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 june 2023

Trudny osobisty temat:

Trochę jestem i trochę mnie nie ma,
Jest za to zmienność w czasie.
Wszystkiego przewidzieć nie da się,
więc piszę sobie i muzom.
Przygladam się wojnie i gruzom
i propagandzie sensacji.
Mam rację i nie mam racji,
że życie mnie nie oszczędza.
Oplotła mnie wierszy przędza.
Tkwię w przyzwyczajeń kokonie -
w medialnej bańce - balonie,
a wokół kłębią się słowa.
Umysł być może zwariował
i lekceważy obawy,
a jutra wciąż jest ciekawy.
Miniony dzień zawsze chwali
żagle podnosząc na wietrze
i gdyby mu larum zagrali
potańczył by z nimi jeszcze.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 june 2023

Gdy naród do boju...

Gdy naród do boju stawał o granice
Panowie radzili spokój w polityce
I uspokojenie w medialnym przekazie
Dyskretną cenzurą w słowach i obrazie.
.
Nie po to stawiali zapory ze stali
Byśmy się lękali i zła obawiali,
A przeciw krytyce mnożą obietnice,
Śmiało przed hybrydą podnosząc przyłbice.

Zagrażała Syrii, Libii i Afryce -
Dzisiaj się uśmiecha, sunąc na granicę,
Którą trzeba wzmocnić strefą bezpieczeństwa,
Bo wróg ten potrafi planować szaleństwa.

Zjawiają się zdania w opiniach ogółu,
Że na żadną pomoc nie ma artykułu!
Sami agresora powinniśmy zmieść!
O cześć twórcom ułud! Optymistom cześć!
.
Już dość polemiki i mgły polityki!
Jeżeli dywersja zajmie mateczniki
To groźmych manewrów system nie dostrzeże
I będą przenikać przez leśne rubieże.
.
A z nich już do centrum albo na Wybrzeże
I może być głośno o nowej aferze
Po przedziwnym puczu oraz przenosinach,
Gdy już "przeprowadzka" być groźna zaczyna.
.
Stratedzy powinni przedstawić nam wnioski.
Tędy kiedyś z armią przeszedł Rokossowski!
Las mogą położyć i pożary wnieść.
O cześć Wam Panowie... i Wodzowi cześć!
.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 28 june 2023

Samokrytyka liryka

Często brak mi internetu
po kablu oraz WIFI.
Złośliwiec jakiś z impetu
być może wyłącza mi,
co może mu się nie podobać
i jego mocodawcom szkodzić,
więc musi stale pilnować.
Uważać na co się zgodzić.
.
Inaczej straci posadę
admina lub menadżera,
wątpiąc, czy jeszcze da radę
papiery albo złom zbierać.
Konieczie musi dorobić
te grosze do emerytury
i mniejsza o to, ze szkodzi
namiastce literatury.
.
Systematycznie, bez przerwy,
codziennie na jakiś czas
blokuje szrpiąc mi nerwy,
a wątek ucieka w las.
Trwa idiotyczna udręka -
spór z bezimiennyn cenzorem,
co może krew mieć na rękach,
gdy trafia na osoby chore.
.
Spotkałem kiedyś kretyna,
który nade mną miał władzę
i chociaż prawo naginał -
wiedziałem - nic nie poradzę.
Razem z nim była panienka
ślepo w niego zapatrzona.
Twardy osąd nie wymiękał -
kara była zawyżona!
.
Ciężkie jest życie poety
zwłaszcza w okresie schyłkowym.
Na rządy sprzeciw niestety
często mu trafia do głowy.
To nie są odosobnione
sytuacyjne reakcje.
Nie chcą być zgodnym pokłonem
na rząd, ceny, demokrację.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 27 june 2023

Oda

Obietnico! Ty nad poziomy wylatuj
bez granic, środków i końca!
Radosna, W uszach dzwoniąca
i przykład dająca światu.
Jesteś jak z rękawa atut
przy każdej wyborczej urnie!
.
Wyżej i dalej - powtórnie
potyrzebującym składana.
Przyznana - oczekiwana
jesteś jak już wypłacona!
Wątpiących umiesz przekonać,
że mamy wzrost gospodarczy.
.
Dla wszystkich jednak nie starczy.
.
Podziałów żadnych nie zmieniasz,
lecz wielu krytyków z cienia
będzie tobą zachwyconych
mimo swych próśb niespełnionych
będą próbować uwierzyć,
że im się nic nie należy!
.
Mając już za sobą życie,
nie będą nieprzyzwoicie
naciskać ani wybrzydzać,
gdy radość dziecięcą widać,
a starym niewiele trzeba.
Wiedzą - sprzeciw nic im nie da!
Nie chcą systemu obarczyć.
.
Dla wszyskich zawsze nie starczy.
.
To rzeczywistość dzisiejsza.
Wielkości twej nie umniejsza
postępująca miażdżyca,
margines oraz ulica.
Lud wielbić chce obietnice,
co słońcem są w polityce!!!
I chwała... najwyższa chwała
tej, która dzisiaj padała!


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Cichym szeptem po kolacji..., Myślę,więc jestem, Spod Drzewa Poznania Złego i Dobrego, Dwie wojny, Demon z popiołów, Wołałnie na puszczy białowieszczańskiej, Język mediów, Źle się dzieje..., Śnię, że jesteś ze mną, Noc po ciężkim dniu, Na huśtawce nastroju, Odra, Szczęściarz?, Komórki do wynajęcia, Widok z Wałów Jagiellońskich, Trochę słońca jesienią..., Jedna chwila, Złota Polska Jesień, Pokolenie Schyłkowe, Politykom wierzyć nie można!, Od powietrza, ognia i wody Wybaw nas, Panie!, Ameryka wybiera, Kalifornia, Po 11-tym, Poranna kawa, Oczekując na Charona, Obrona Sokratesa, Diabeł mnie posłał do Loredo, Chodzą słuchy..., Lifestyle, Błąd kurczaka, Ominęła go sława..., O bajce na kurzych nóżkach, Kaźdy ma swoje Westerplatte, Wkrótce kończą się wakacje, O jeden krok za daleko, "Pamiętaj byś święcił!", Planeta małp, Orzecznictwo - od A do Z (z kropką), Późna randka, Skręt z wiersza, W gorączce Wschodu, Wodnika znak, Wiatru śpiew, Splątanie kwantowe, Powiew, Stosunki Zagraniczne, Szpilki, Easy rider, Androidy Andromedy, Szalone dni, W kotle burzy, Czeka nas wojna!, Śladem Strusia Pędziwiatra, Z dymem pożaru, Antydepresanty, Gdzie coś się kończy - tam zaczyna, Requiescat in pace, Dłuuugi wekend, Władcy, To już maj..., Wojna na majówce, Zapaść internetu, Psychoza wg Hitchcocka, Inkarnacja, Sursum corda, Demokratyczna samorządność, Nasza chata "z kraja", Serce nie sługa, Wojna i o wojnie..., W kolejce po życie, W Rosyjskiej Ruletce o życie, Sen nocy ciemnej, Chorobowy zawrót głowy, Spod dużego palca, Osiemnaście mgnień wiosny, Nad głębią chaosu, Wyborcze swawole, Mrzonki i fanaberie, 75+... ?, U końca wędrówek wyobraźni, Powrót do przeszłości, Z wiosennym uśmiechem, Płacze słowik zasmucony..., J 10, 1-10 "Jezus bramą owiec", Kitek, Lawirowanie, Czekając dnia i godziny, W eter gwiezdnych przestrzeni:, 77, Hallelujah!, ROK 2024, Echo w samotni, Starość nie radość, O! Cześć wam..., Lunatyk, Protokoły mędrców. Art.5-ty, Odstraszanie - prawda ekranu, Dynamika, Zęby krat i kaganiec kultury, Słowo, Ćma, Budzikom - śmierć!, Apel Jasnogórskich, Czarny Scenariusz, Dziad i babcia, To już marzec, Ruch Obrony Polaków, Młyn w Paryżu, Koszt każdej łzy, Piszę wiersze dla Ciebie, Dopóki walczysz - zwyciężasz!, STOP drogówka, Krótkowzroczność, Przedwiosenne dyrdymały, 40 Dni Pustynii, Przedwiośnie, Chleba naszego powszedniego..., Z niebytu, Romantycznie, W obronie niepodległości, Nie wszystko da się zmienić w złoto!, "Kłaniaj się górom...", Bez powagi i wyjaśnień, Koronka do Św. Walentego, Zezowate szczęście, Bezsens bezsenności, "Włącz prawdę", 1-go lutego, Ciekawość czasu, Pieśń o zmiennym losie, Wszystko jest grą analfabetów, Po przymusowym dokarmianiu, Ku pokrzepieniu serc, Zimą - po Gwiazdce, Nokturn po 22-giej, Jesteś teraz snem, Minorowo, Pustelnia mar męska, Mojej Eurydyce, Dotyk, Wierszyk bez fajerwerków, Pełnia, Wiersz antysystemowy, Tuman, Względność czasu, Pierwszy śnieg, Kto chce - niech czyta!, va, Pensiero, Akcje i Obrzędy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1