8 january 2024
Mojej Eurydyce
Jutro martwą cię zobaczę
i wciąż nie wiem jak to zniosę?
Może już się nie popłaczę.
Żegnaj - szepnę cichym głosem.
.
A Twój spokój serce zmrozi
zimnym chłodem białych róż.
Trudno, stało się, odchodzisz.
pozostał mi Anioł Stróż.
.
Razem z Nim na życia progu
w pieśń zmienimy mą tęsknotę,
bom Cię wcześnie oddał Bogu,
nie myśląc jak z nią żyć potem.
.
Szukać Ciebie każe dusza,
w mrocznych snów ciemnej dolinie.
Usłysz swego Orfeusza
i wspomnieniem zostań przy mnie.
.
Na ulicach ślizgawica.
W niej orszaków barwnych gwar.
Wybacz... już mnie nie zachwyca
widok przytulonych par.
Świat spowiły mgieł zasłony.
Rwie korony wiatrów splot.
prosto w oczy zadziwiony
patrzy uparcie nasz kot.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga
22 february 2025
ajw