21 january 2019
Doo Paryża...
Wyraz twarzy Maszkarona
Polityków nie przekonał.
Każdy, kto się w piersi bił,
Policyjnych użył sił.
Nie bierz przykładu Paryża!
Panującym nie ubliżaj!
Łatwo mogą użyć gazu
Broniąc dobrego wyrazu.
Jeżeli usłyszysz głosy -
Pisz donosy! Pisz donosy!
Władza prawdy się nie boi.
Szybko naród uspokoi.
Nie ma z tym wiele roboty
I nie czeka do soboty
I ma prawne instrumenty -
Ta przymknięta... ten zamknięty!
Praworządność w Europie
Musi teraz być na topie,
Bo inaczej rząd geniuszy
Może nie dostać funduszy!
Jak obrona - to obrona!
Uśmiech twarzy Maszkarona
Nie świadczy o hipokryzji.
Są standardy w telewizji.
Zamilkinie satyra wszelka
W psychiatryku... w kamizelkach.
Jak daleko? - Biegły spyta...
Odleciała nam elita?
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma