20 january 2019
Żółć
Słabość zachęca do agresji,
A strach odbiera siły.
Złe skutki ustępstw i koncesji
Wiele zła uczyniły.
Kto niebezpieczną tajemnicą
Szafuje przy wyborze,
Sprawia, że płynie żółć ulicą.
U nas się zdarzyć może.
Bezczelność elit, lichwa banków
Za pałką, kaskiem, tarczą
Nie uczynią z ludzi baranków.
Kazania nie wystarczą
I nie wystarczy talerz zupy
Lub miska soczewicy.
Gdzie rządom wydzierają łupy -
Żółć płynie po ulicy.
Zbrodnia usługą władców wspiera.
Media piorą rozumy.
Kłamstwem sumienia nam rozdziera
Rewolucja kultury -
Pycha, wisielczy śmiech historii,
Cyniczniczni politycy.
Zło w Europie chodzi w glorii.
Żółć płynie po ulicy.
I przyjdzie do nas falą wielką
Z każdej, możliwej strony.
Znaczona żółtą kamizelką.
Zechce przewracać trony.
Polska nie może się opierać.
Samotna barykada,
Gdy na nią się renegat wdziera,
Od skrytobójcy pada.
Najbardziej niszczy beznadziejność
I uległość demonom.
Podziały i przywódców chwiejność
Za tajemnic zasłoną.
Nierozliczone dawne zbrodnie,
Nową się pieczętuje.
Klauzula - wiedzą zastrzeżoną
Na zbrodni ład buduje.
Nie pójdziesz żadną "polską drogą",
Bo świat ci nie pozwoli.
Warianty łatwo zmieniać mogą
Szyderców na idoli.
Powszechna umysłów kontrola
Łatwo znadzie Kordiana.
Ironią losu słabnie wola.
Znów ugną się kolana.
Dramat jest sztuką masonerii
Władającej już światem,
A Polska wśród licznych koterii
Wyróżnia się dramatem
Porywów, powstań i upadków
Na wielkiej świata scenie.
Chwilową zgodą po opłatku...
A reszta jest milczeniem.
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma