6 november 2018
Pod szkłem zmalowane
Rozbójnicy myślą tak:
Nie można być politykiem,
bez zarządzania ryzykiem -
Czy warto być Janosikiem,
gdy w Niedzicy czeka hak?
Kto na zbójców zbiera haki?
Nie murgrabia byle jaki,
lecz na pewno - książę pan.
Każda strona ma swój plan.
Problem zawsze leży w łupach.
Jaka część będzie dla słupa?
Resztę w zbójeckiej piwnicy
przetańcują politycy.
Nikt niczego się nie dowie,
choć panowie ministrowie
mają pewien sposób brzydki,
jak zbójnika wziąć na spytki.
Lecz próżno zachodzą w głowę.
Mają swe - janosikowe
i wie ciżba pałacowa,
że za mała na to głowa.
Pozostają tylko baśnie,
nie zawiśnie nikt na taśmie,
lub na haku nad Dunajcem.
Wszyscy wolą wierzyć bajce.
Na szkle malowanej -
na szklanym suficie.
W wielkiej kuli szklanej
toczonej przez życie.
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)